Whitecaps pokonują LAFC w karnych i awansują do polfinalu play-offów MLS
Mathias Laborda strzelił decydujaca bramke w serii rzutów karnych, co dalo Vancouver zwycięstwo nad Los Angeles FC w sobote i miejsce w półfinale play-offów Major League Soccer po remisie 2-2 po dogrywce.
Emmanuel Sabbi i Laborda wpisali się na liste strzelców w pierwszej polowie, prowadząc Whitecaps 2-0 na ich zadaszonym stadionie B.C. Place.
LAFC odrobilo straty w drugiej polowie dzięki dwóm golom południowokoreańskiej gwiazdy Son Heung-mina, a dramatyczny remis padł w piątej minucie doliczonego czasu po tym, jak Vancouver zostalo zredukowane do dziesięciu graczy.
Tristan Blackmon otrzymał drugą żółtą kartke, ale Whitecaps utrzymali wynik w dogrywce i doprowadzili do karnych.
Son spudlował pierwszego karnego, trafiając w słupek po prawej stronie, a Sebastian Berhalter dał Vancouver prowadzenie.
Gdy Marco Delgado z LAFC poslal swojego karnego nad poprzeczka, Ryan Gauld zamienił na gola i Whitecaps prowadzili 3-1.
Andrew Moran podtrzymal nadzieje LAFC, zanim bramkarz Hugo Lloris obronił strzal Vancouver Eciera Ocampy.
Frankie Amaya znów uratował LAFC, wyrównując serie, ale Laborda przypieczetował wygraną 4-3 ostatnim karnym.
Whitecaps awansuja do finału Konferencji Zachodniej po raz pierwszy, gdzie zmierzą się z numerem jeden San Diego lub numerem cztery Minnesota United, którzy zagraja w poniedziałek.
Półfinały Konferencji Wschodniej odbędą się w niedzielę, gdy Inter Miami Lionela Messiego odwiedzi Cincinnati, a New York City pojedzie do numeru jeden Philadelphia.
Oba zespoły, Whitecaps i LAFC, wzmocnily się w polowie sezonu gwiazdami, Niemcem Thomasem Müllerem, byłym pomocnikiem Bayernu Monachium, który dołaczy do Vancouver, oraz Sonem, byłym napastnikiem Tottenhamu, który zasilił LAFC.
W pierwszym sezonie pod wodza duńskiego trenera Jespera Sorensena Whitecaps ustanowili rekord klubu w punktach, dotarli do pierwszego finału CONCACAF Champions Cup i walczyli o MLS Supporters Shield.