Van de Ven i Spence przepraszają, a Frank broni podstaw Spurs

Van de Ven i Spence przepraszają, a Frank broni podstaw Spurs

Trener Tottenhamu Hotspur Thomas Frank stwierdził w poniedziałek, że Micky van de Ven oraz Djed Spence przeprosili za zlekceważenie swojego menedżera i udanie się do tunelu po sobotniej porażce 1:0 z Chelsea.

Kibice Spurs wygwizdali swoich zawodników po czwartym z rzędu ligowym meczu bez zwycięstwa na własnym stadionie.

Van de Ven, który rozpoczął spotkanie jako kapitan, i Spence należą do lepszych graczy w niepewnym początku kadencji Franka.

Ponieważ jednak odepchnęli Franka po końcowym gwizdku, gdy próbował zmusić ich do podziękowania fanom na trybunach.

"Micky i Djed weszli do mojego biura wczoraj i po prostu powiedzieli, że chcą przeprosić za tę sytuację," stwierdził Frank.

"Nie chcieli, aby to wyglądało źle lub aby powstały jakieś nieporozumienia w tym pięknym świecie mediów.

"Nie było w tym żadnego braku szacunku wobec mnie czy drużyny. Po prostu byli sfrustrowani naszym występem i gwizdami podczas meczu," dodał 52-letni Duńczyk.

Mimo słabej formy u siebie Spurs zajmują piąte miejsce w Premier League i pozostają niepokonani po trzech spotkaniach w Lidze Mistrzów.

Zwycięstwo w domowym meczu z FC Kopenhagą we wtorek umocniłoby pozycję Spurs w walce o awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów po raz drugi w ciągu sześciu lat.

Wygrana w Lidze Europy w poprzednim sezonie przykryła w przeciwnym razie katastrofalny sezon, w którym Ange Postecoglou został zwolniony mimo zakończenia 17-letniej suszy trofeów.

Tottenham zajął 17. miejsce w Premier League, co jest ich najgorszym wynikiem w elicie angielskiego futbolu od spadku z dawnej First Division w sezonie 1976/77.

"Oczywiście, przychodzimy po słabym występie, jest teraz wielka migająca lampa. Wszyscy mają trochę trudności, by spojrzeć poza to i dostrzec niektóre bardzo dobre mecze, które rozegraliśmy w tym roku," dodał Frank.

"Gdyby ktoś powiedział, że po 10 meczach będziemy mieć 17 punktów i pozostaniemy niepokonani w Lidze Mistrzów, wszystko nie jest idealne, ale mamy solidne podstawy.

"Wszyscy przyjęliby taką sytuację, w jakiej jesteśmy teraz, biorąc pod uwagę 22 porażki w lidze w zeszłym sezonie i 17. miejsce na mecie."

Lucas Bergvall czeka przerwa w grze po wstrząśnieniu mózgu doznanym na początku meczu z Chelsea, ale Spence i Mohammed Kudus powinni być gotowi na starcie z duńskimi mistrzami Kopenhagi mimo urazów.