Nastolatkowie Ndjantou i Mbaye błyszczą w wygranej PSG z Metz awansując na prowadzenie
Nastolatkowie Quentin Ndjantou i Ibrahim Mbaye zdominowali boisko, gdy Paris Saint-Germain wrócił na czoło Ligue 1 wygrywając zacięte spotkanie 3-2 z niżej notowanym Metz w sobotę.
Ndjantou strzelił pierwszego gola dla klubu, a Mbaye zanotował dwie asysty, podczas gdy portugalski napastnik Goncalo Ramos i zmiennik Desire Doue dopełnili bramkowego dorobku PSG.
Cztery dni przed finałem Pucharu Międzykontynentalnego z brazylijskim Flamengo w Katarze, trener Luis Enrique oszczędzał większość graczy na wyjazd do północno-wschodniej Francji.
Mimo że zdobywca Złotej Piłki Ousmane Dembele nie był w stanie zagrać po chorobie, Luis Enrique trzymał na ławce Doue, Bradleya Barcolę, Joao Nevesa, Khvichę Kvaratskhelię i bramkarza Lucasa Chevaliera.
Zamiast nich w ataku obok Ramosa ustawiono siedemnastolatka Mbaye i osiemnastolatka Ndjantou, którzy nie zawiedli.
Po spokojnym początku mecz ożył w ostatnich piętnastu minutach pierwszej połowy.
Ramos dał PSG prowadzenie głową po centrze od Lee Kang-ina w 31 minucie.
W 39 minucie Ndjantou wślizgiem wpakował do siatki Mbaye perfidne dośrodkowanie w pole bramkowe.
Trzy minuty później Jessy Deminguet huknął z dystansu dla Metz po rykoszecie, który trafił mu pod nogi.
Duński bramkarz Jonathan Fischer obronił Ramosa sprytną interwencją, utrzymując Metz w grze po przerwie.
Habib Diallo miał szansę na wyrównanie tuż przed godziną gry, ale jego wolej z rzutu karnego minął słupek.
Doue wydawał się przypieczętować zwycięstwo PSG, gdy popędził z własnej połowy po podaniu od Mbaye, gdy Metz złapano na wysokim ustawieniu przy rzucie rożnym.
Doue pokonał siedemdziesiąt jardów zanim spokojnie umieścił piłkę obok Fischera.
Tydzień po pierwszym golu w sezonie z Rennes, Mbaye trafił w słupek w 71 minucie.
Georgiy Tsitaishvili dał nadzieję Metz dziewięć minut przed końcem zakręconym strzałem z dystansu, ale PSG dowiozło wynik.
Lens może wrócić na szczyt Ligue 1, jeśli pokona Nice w niedzielę, zespół który przegrał osiem meczów z rzędu we wszystkich rozgrywkach.
Wcześniej Rennes wskoczył na piąte miejsce odrabiając straty 3-1 w starciu z Brestem.