Sorloth ograł Oviedo i wywindował Atletico na trzecie miejsce

Sorloth ograł Oviedo i wywindował Atletico na trzecie miejsce

Dzięki dwóm golom Alexandra Sorlotha w pierwszej połowie Atletico Madryt pokonało Real Oviedo 2-0 w sobotnim meczu co pozwoliło im awansować na trzecią pozycję w tabeli La Liga na razie.

Zespół Diego Simeone nie przegrał żadnego z 13 ostatnich spotkań ligowych po porażce na starcie z Espanyolem i traci trzy punkty do liderującej Barcy.

Sorloth otworzył wynik po 16 minutach strzelając z bliska a jego drugiego gola dołożył dziesięć minut później oba podane przez Davida Hancko.

Po nieregularnym początku sezonu ekipa Simeone złapała wiatr w żagle.

"Uważam że teraz nam idzie dobrze nie tylko w obronie ale też w ataku" powiedział bramkarz Jan Oblak w rozmowie z DAZN.

"Prawda jest taka że gramy solidnie ale musimy to utrzymać bo przeszłość się nie liczy liczy się przyszłość."

Oblak wrócił między słupki po kontuzji a Atletico bez problemu rozprawiło się z rywalami którzy zamykają tabelę.

Sorloth dał prowadzenie Rojiblancos po tym jak Hancko podał piłkę wzdłuż linii końcowej a napastnik wykończył akcję.

Atletico prowadziło w każdej z 14 ligowych kolejek tego sezonu.

Sorloth wbił drugą bramkę po centrze od Hancko wyprzedzając Davida Carmo który próbował zablokować piłkę ale został zdominowany.

Haissem Hassan nie zdołał sfinalizować akcji po fajnej robocie Santiego Cazorli gdy Oviedo stworzyło pierwszą klarowną szansę.

Atletico w drugiej połowie nie było zagrożone a Oviedo poniosło dziewiątą porażkę.

"Jeszcze nie możemy się poddawać droga jeszcze daleka musimy się podnieść wiedzieliśmy że to trudny mecz" stwierdził weteran i kapitan Oviedo Cazorla.

Kibice Atletico nagrodzili brawami 40-letniego gracza gdy schodził z boiska a były pomocnik Arsenalu powiedział że docenia to.

"Jestem wiecznie wdzięczny kibicom Atletico to najlepszy prezent jaki mogę zabrać z tego meczu" dodał Cazorla.