Siedmiu pilkarzy w malezyjskim skandalu z kwalifikacjami to ofiary: zwiazek zawodowy

Siedmiu pilkarzy w malezyjskim skandalu z kwalifikacjami to ofiary: zwiazek zawodowy

Międzynarodowy związek piłkarzy FIFPro stwierdza, że siedmiu zawodników uwikłanych w skandal z kwalifikacjami do reprezentacji Malezji jest w rzeczywistości ofiarami, a ich dwunasiesięczne zakazy gry są całkowicie nieproporcjonalne.

Malezyjska federacja FAM złożyła apelację do Trybunału Arbitrażowego ds Sportu po tym, jak FIFA nałożyła na zawodników kary i zasądziła na FAM grzywnę w wysokości 440000 dolarów za przedstawienie fałszywych dokumentów sugerujących malezyjskie pochodzenie tych urodzonych za granicą graczy.

FIFA wszczęła śledztwo po otrzymaniu skargi, która nadeszła po wygranej Malezji 4 do 0 z Wietnamem w czerwcu podczas eliminacji do Pucharu Azji, gdzie dwóch z tych siedmiu graczy strzeliło gole.

Badanie wykazało, że żaden z Hector Hevel, Jon Irazabal, Gabriel Palmero, Facundo Garces, Rodrigo Holgado, Imanol Machuca czy Joao Brandao Figueiredo nie miał rodzica ani dziadka urodzonego w Malezji, co jest wymogiem do gry w reprezentacji.

FIFPro w poniedziałek wyraziło pełne poparcie dla tych siedmiu i podkreśliło, że nie ponoszą oni winy.

Sankcje nałożone na nich, czyli dwunasiesięczny zakaz wszelkich czynności związanych z piłką nożną, są w pełni nieproporcjonalne biorąc pod uwagę specyfikę tej sprawy, oświadczyło w komunikacie.

Jest oczywiste, że ci gracze są w istocie ofiarami w tej sytuacji.

Dodało, że wszystkie procedury były prowadzone przez instytucje poza ich kontrolą, a mimo to teraz grozi im zawieszenie w klubach i poważne konsekwencje, za które nie odpowiadają.

FAM zaprzecza jakimkolwiek celowym naruszeniom.