Saliba i Martinelli pogłębiają problemy Arsenalu z kontuzjami
Dwoje graczy Arsenalu, William Saliba i Gabriel Martinelli, nie zagra w meczu czwartej rundy Pucharu Ligi z Brightonem, ponieważ problemy z urazami w zespole Gunners rosną.
Obrońca reprezentacji Francji Saliba musiał opuścić boisko w przerwie z powodu nieokreślonej kontuzji podczas zwycięstwa liderów Premier League nad Crystal Palace w niedzielę.
Brazylijski napastnik Martinelli zszedł z boiska utykając po wejściu na plac gry w drugiej połowie spotkania z Palace.
Trener Arsenalu Mikel Arteta, który potwierdził, że Declan Rice będzie mógł zagrać przeciwko Brightonowi po swoim urazie z meczu z Palace, nie wie, jak długo Saliba i Martinelli będą poza grą.
Utrata dwóch kluczowych zawodników na dłuższy okres byłaby poważnym ciosem, gdy Arsenal próbuje zdobyć pierwszy tytuł mistrza Premier League od 2004 roku i pierwszy triumf w Lidze Mistrzów.
Mieszkańcy północnego Londynu i tak nie mogą liczyć na Martina Odegaarda, Kaia Havertza, Noni Madueke oraz Gabriela Jesusa z powodu kontuzji.
"Jest poza grą. Oceniamy jego stan, ale nie weźmie udziału w tym spotkaniu," powiedział Arteta o Salibie we wtorek.
"Wygląda na to, że Martinelli też będzie niedostępny. Musimy przeprowadzić dodatkowe badania i sprawdzić skalę urazu, ale ten mecz będzie dla niego za wcześnie."
Brak Martinelliego to kolejny cios dla opcji ofensywnych Artety.
Viktor Gyokeres, sprowadzony latem z Sporting Lizbona, rozegrał wszystkie 12 spotkań Arsenalu w Premier League i Lidze Mistrzów w tym sezonie, strzelając pięć bramek.
Arteta, który ostatnio świętował triumf w Pucharze Anglii w 2020 roku, obawia się dalszego osłabienia ataku i prawdopodobnie da odpocząć szwedzkiemu snajperowi w starciu z Brightonem.
"W linii ataku mamy największe trudności, z Noni na wylocie, z Kaiem niedostępnym, z Gabim Jesusem poza grą, a teraz także z Gabim Martinellim," stwierdził Arteta.
"To sektor, w którym musimy być bardziej ostrożni i świadomi, bo nie mamy zbyt wielu alternatyw.
"Postaramy się jak najlepiej zarządzać obciążeniem, aby gracze byli świezi, mogli rywalizować na wysokim poziomie, a zespół utrzymał obecny poziom."
Zwycięstwo nad Palace dało Arsenalowi czteropunktową przewagę na szczycie Premier League, z siedmioma wygranymi w dziewięciu meczach ligowych.
Arteta chłonie obecną atmosferę entuzjazmu wokół klubu po frustracji z trzecim z rzędu drugim miejscem w Premier League w poprzednim sezonie.
"Tego właśnie chcemy," powiedział. "Gdy nasi kibice są podekscytowani, a drużyna konsekwentnie rywalizuje na wysokim poziomie, to właściwe powody do wiary.
"Jeśli chcesz wygrywać wielkie trofea, musisz zaszczepić to uczucie w zespole, klubie i wokół niego.
"Jesteśmy obecnie w naprawdę dobrej sytuacji, ale wiemy, jak wcześnie to jest i jak trudne są każde spotkanie."