Salah wznowił treningi w Liverpoolu gdy saudyjskie kluby szykują zimowy transfer
Mohamed Salah stawił się na treningu Liverpoolu we wtorek w obliczu rosnących wątpliwości co do jego przyszłości w mistrzowskiej drużynie Premier League gdzie saudyjskie kluby zamierzają złożyć ofertę za napastnika w zimowym oknie transferowym.
33-letni egipski napastnik nie znalazł się w składzie Liverpoolu na mecz Ligi Mistrzów z Interem Mediolan we wtorek po swoim głośnym publicznym krytykowaniu menedżera The Reds Arnego Slota za ponowne posadzenie go na ławce w trzecim z rzędu spotkaniu.
Po remisie 3-3 z Leeds w niedzielę Salah stwierdził że czuje się jakby Liverpool "wrzucił go pod autobus" i nie utrzymuje już relacji ze Slotem co wywołało spekulacje że trzeci najlepszy strzelec w historii klubu może opuścić Anfield w styczniu mimo lukratywnej umowy podpisanej w kwietniu.
We wtorek opublikował zdjęcie z samotnego treningu w sali z ciężarami Liverpoolu.
Wybuch Salaha wzbudził zainteresowanie w Arabii Saudyjskiej gdzie źródło z Publicznego Funduszu Inwestycyjnego królestwa powiedziało AFP że zrobi "wszystko co możliwe" by go pozyskać.
"Śledzimy sytuację Salaha i wierzymy że dojdzie do transferu czy to na zasadzie wypożyczenia czy wykupu kontraktu" powiedziało źródło anonimowo.
Na konferencji prasowej przed meczem w Mediolanie w poniedziałek zapytany czy Salah który strzelił 250 goli dla Liverpoolu od transferu z Romy w 2017 zagrał ostatni raz dla The Reds Slot odparł: "Nie mam pojęcia."
"Ma pełne prawo czuć to co czuje ale nie ma prawa dzielić się tym z mediami" dodał Slot.
Saudyjskie źródło powiedziało AFP że obecnie nie toczą się bezpośrednie negocjacje z klubem ale planowany jest ruch w odpowiednim momencie.
Źródło z PIF stwierdziło że monarchia Zatoki chce sprowadzić egipskiego skrzydłowego w styczniu by dołączył do gwiazd takich jak Cristiano Ronaldo w lidze saudyjskiej.
PIF posiada 75 procent udziałów w Al-Hilal Al-Nassr Al-Ahli i Al-Ittihad ale źródło zaznaczyło że nie jest jedynym zainteresowanym największą gwiazdą futbolu świata arabskiego.
"W saudyjskiej lidze trwa rywalizacja kto ściągnie Salaha" powiedziało źródło dodając że klub Al Qadsiah wspierany przez państwową firmę naftową Aramco również jest zainteresowany.
Ronaldo gra w Al-Nassr Darwin Nunez były kolega Salaha z Liverpoolu jest w Al-Hilal a inny były gracz sezonu Premier League N'Golo Kante w Al-Ittihad ale Salah jest największą gwiazdą z kraju arabskiego obok obrońcy PSG Achrafa Hakimiego z Maroka.
Salah który nawet nie wszedł jako zmiennik na Elland Road uda się na Puchar Narodów Afryki po weekendowym domowym meczu Premier League z Brighton.
Stwierdził że jest "bardzo bardzo rozczarowany" ponownym znalezieniem się na ławce w Leeds dodając: "W lecie otrzymałem wiele obietnic a na razie siedzę na ławce w trzech meczach więc nie mogę powiedzieć że ich dotrzymano.
"Wielokrotnie mówiłem że miałem dobre relacje z menedżerem i nagle nie mamy żadnych.
Ogromny wpływ na saudyjską ligę
"Nie wiem dlaczego ale wydaje mi się że ktoś nie chce mnie w klubie."
Salah wygłosił te wybuchowe słowa w środku słabego sezonu zarówno dla niego jak i Liverpoolu.
Odegrał kluczową rolę w dwóch tytułach Premier League i jednym triumfie w Lidze Mistrzów podczas swojego ikonicznego pobytu na Merseyside.
Ale w tym sezonie podczas zmagań Liverpoolu broniący tytułu jest dziesiąty w Premier League stał się cieniem dawnego siebie z tylko czterema golami w 13 występach w lidze.
"Wszyscy gracze mają swoje wzloty i upadki Salah ma dopiero 33 lata i ma jeszcze wiele do zrobienia tutaj" upierało się źródło z PIF.
"Salah jest uwielbianym piłkarzem na całym świecie i będzie miał ogromny wpływ na saudyjską ligę zarówno na boisku jak i poza nim."