Salah i Foster prowadzący Egipt oraz RPA do szczytu Grupy B w Pucharze Narodów Afryki

Gwiazdy Premier League, Mohamed Salah i Lyle Foster, okazali się bohaterami meczów, dzięki którym Egipt i RPA rozpoczęły swoje występy w Grupie B Pucharu Narodów Afryki zwycięstwami w Maroku w poniedziałek.

Niespokojny gwiazdor Liverpoolu, Salah, strzelił gola w pierwszej minucie doliczonego czasu, zapewniając siedmiokrotnym mistrzom Egiptowi wygraną 2-1 z walecznym Zimbabwe w Agadirze.

Wcześniej, dominacja w drugiej połowie ze strony jednokrotnych zdobywców tytułu, RPA, przyniosła efekt, gdy napastnik Burnley, Foster, trafił w 79 minucie, dając zwycięstwo 2-1 nad Angolą w Marrakeszu.

Teraz czeka ich pojedynek na szczycie pomiędzy Faraonami a Bafana Bafana w Agadirze w piątek. Spotkały się trzy razy w turniejach Pucharu Narodów Afryki, z dwoma wygranymi Egiptu.

Salah, którego frustracja z powodu roli zmiennika w Liverpoolu doprowadziła do konfliktu z trenerem Arnim Slotem, pracował bez wytchnienia dla egipskiej drużyny, która zachwiała się po stracie gola.

Prince Dube otworzył wynik w 20 minucie, a jedna z faworytek musiała czekać do 63 minuty na wyrównanie przez Omara Marmousha z Manchesteru City.

Niewzruszona presja Faraonów przyniosła efekt w pierwszej z pięciu minut doliczonych, gdy wytrwałość Salaha zapewniła im pełne trzy punkty.

Wcześniej RPA zdominowała drugą połowę przeciwko Angoli w Marrakeszu, a Foster strzelił w 79 minucie, zapewniając wygraną 2-1 w tej samej mini lidze.

Gol padł po tym, jak Tshepang Moremi miał trafienie anulowane za spalonego, a Mbekezeli Mbokazi trafi w poprzeczkę strzałem, po którym piłka odbiła się w pole gry.

Oswin Appollis wyprowadził brązowych medalistów z 2024 Pucharu Narodów Afryki, RPA, na prowadzenie w 21 minucie, a gdy Angola przejęła kontrolę, wyrównali przez Show po 35 minutach.

Zwycięstwo zakończyło serię sześciu meczów bez wygranej w otwierających spotkaniach Pucharu Narodów Afryki od 2006 roku dla RPA. Wygrana potwierdziła też ich przewagę nad Angolą z trzema zwycięstwami i dwoma remisami w pięciu spotkaniach turniejowych.

Belgijski trener Hugo Broos, który poprowadził Kamerun do tytułu w 2017, przyznał, że nie był zadowolony z pierwszej połowy gry Bafana.

"Musieliśmy uniknąć porażki tej nocy, bo następnym rywalem jest Egipt. Prowadziliśmy w pierwszej połowie, a potem zasnęliśmy," powiedział Broos.

"Wpuściliśmy Angolę z powrotem do gry, więc poprawiliśmy to w przerwie. W drugiej połowie zwiększyliśmy presję, było więcej ruchu i mieliśmy okazje.

Bardzo bolesne

"Tshepang (Moremi) był świetny po wejściu, nagle nasza drużyna zyskała tempo, staliśmy się groźni. Był zagrożeniem i spisał się doskonale w drugiej połowie."

Trener Mali, Tom Saintfiet, przyznał, że stracenie wyrównującego gola w 1-1 z Zambią w Casablance w Grupie A było "bardzo bolesne".

Po tym, jak El Bilal Toure zmarnował rzut karny w pierwszej połowie, obroniony przez Willarda Mwanzy, Mali objęło prowadzenie w 61 minucie dzięki Lassinie Sinayoko.

Ale gdy dwóch obrońców Mali stało w miejscu, gdy piłka została dośrodkowana dwie minuty po czasie, Patson Daka wbiegł i strzelił głową gola wyrównującego.

"Celowaliśmy w trzy gole w tym meczu. Nasze problemy zaczęły się po nieudanej karnej. Pozwoliliśmy emocjom przejąć kontrolę," powiedział Belgijski Saintfiet.

"Oczywiście wolałbym wziąć wszystkie trzy punkty z Zambią, zwłaszcza po dominacji w meczu.

"Wyrównanie było jak zwycięstwo dla Zambii i porażka dla Mali. Teraz musimy dobrze przygotować się do kolejnych spotkań, zaczynając od Maroka w piątek.

"Zambia ma dobrych graczy w środku pola i uniemożliwili nam realizację celów. Teraz będziemy potrzebować co najmniej punktu przeciwko Marokańczykom."

"Musimy zająć co najmniej drugie miejsce w grupie. Powiedzieliśmy, że chcemy dotrzeć do finału i to wciąż możliwe," dodał trener, który z debiutującą Gambią dotarł do ćwierćfinału w 2022.

Gospodarze Maroko, którzy otworzyli turniej w niedzielę wygraną 2-0 z Komorami, mają trzy punkty, a Mali i Zambia po jednym.

We wtorek odbędzie się cztery mecze, w tym wicemistrzowie 2024, Nigeria przeciwko Tanzanii w Fezie, oraz mistrzowie 2022, Senegal z Botswaną w Tangerze.