Przyszłość Salaha pod lupą przed meczem Liverpoolu z Brightonem
Wszyscy patrzą na niepewną przyszłość Mohameda Salaha w Liverpoolu, gdy Arne Slot stara się odciąć od zamieszania i przygotować zespół na weekendowe spotkanie z Brightonem.
Egipski gwiazdor zasugerował, że sobotni pojedynek na Anfield może być jego ostatnim dla mistrzów Premier League, krytykując menedżera Slota i władze klubu w kontrowersyjnym wywiadzie.
Liderzy Arsenalu podejmą bez zwycięstw Wolves, którzy przegrali osiem ostatnich spotkań i mają już 13 punktów straty do bezpiecznej strefy.
Manchester City, zaledwie dwa punkty za Armatnikami, czeka trudne wyjazdowe zadanie w Londynie przeciwko formie Crystal Palace Olivera Glasnera.
AFP Sport analizuje trzy kluczowe tematy przed nadchodzącymi spotkaniami:
Salah w centrum uwagi
Trudno wyobrazić sobie powrót Mohameda Salaha na Anfield bez przeprosin wobec Arne Slota i klubu.
Napastnik zarzucił Liverpoolowi, że wrzucili go pod autokar, i stwierdził, że nie ma relacji z holenderskim trenerem po tym, jak został na ławce w zeszłotygodniowym remisie 3-3 z Leeds, co było trzecim z rzędu meczem bez jego występu w podstawowym składzie.
33-latek nie pojechał na wtorkowy mecz Ligi Mistrzów z Interem Mediolan, który Liverpool wygrał 1-0, publikując na mediach społecznościowych zdjęcie siebie samego samotnie na siłowni.
Salah, który szykuje się do dołączenia do reprezentacji Egiptu na Puchar Narodów Afryki, zaprosił rodzinę na spotkanie z Brightonem.
"Będę na Anfield, by pożegnać się z kibicami i udać na Puchar Afryki", powiedział reporterom. "Nie wiem, co się wydarzy, gdy tam będę."
Według obecnych informacji Salah, łączony z transferem do saudyjskiej Pro League, może nie mieć okazji do pożegnania.
Nie da się przewidzieć, jak zakończy się ta saga, ale istnieje szansa, że trzeci strzelec w historii Liverpoolu nigdy więcej nie założy koszulki klubu.
Arsenal kontra bezradne Wolves
Mecz Arsenalu z Wolves na Emirates wygląda na pewny triumf gospodarzy, liderów Premier League, którzy zeszłego tygodnia ponieśli pierwszą porażkę od sierpnia.
Wolves, z zaledwie dwoma punktami po 15 kolejkach, zmierzają ku najgorszemu sezonowi w historii Premier League.
To niechlubne miano dzierży Derby, które zakończyło kampanię 2007/08 z zaledwie 11 punktami.
Drużyna Mikela Artety potknęła się o Aston Villę w zeszłym tygodniu, a Manchester City w pełni wykorzystał tę szansę.
Kanonierzy szybko się podnieśli w Lidze Mistrzów w środku tygodnia, pokonując Club Brugge 3-0 i notując szóste zwycięstwo w sześciu europejskich występach.
Zespół Artety radził sobie bez obu podstawowego duetu stoperów, Gabriela Magalhaesa i Williama Saliby, przez ostatnie cztery mecze we wszystkich rozgrywkach, ale prawdopodobnie Wolves nie będą w stanie im dorównać.
Palace celuje w powtórkę z City
Crystal Palace zebrało 26 punktów po 15 meczach Premier League, co jest ich najlepszym startem w elicie i dwukrotnie lepszym wynikiem niż na tym etapie poprzedniego sezonu.
Podkreśleniem 2025 roku dla zespołu Olivera Glasnera było zwycięstwo nad City w finale Pucharu Anglii w maju, co zapewniło kwalifikację do Europy.
Teraz Palace, które już pokonało Liverpool u siebie w tym sezonie, walczy o wyższe cele w czołówce tabeli.
City działało w cieniu w tym sezonie, ale wyrasta na głównego rywala Arsenalu, szukając piątego z rzędu triumfu we wszystkich rozgrywkach.
Zespół Pepa Guardioli może czerpać otuchę z faktu, że nie przegrał na Selhurst Park od 2015 roku.
Tymczasem czeka ich ciężkie zadanie przeciwko Palace, które ma drugą najszczelniejszą obronę w lidze po Arsenalu, tracąc tylko 12 bramek.
Terminarz
Sobota (1500 GMT chyba że podano inaczej)
Chelsea kontra Everton, Liverpool kontra Brighton, Burnley kontra Fulham (1730), Arsenal kontra Wolves (2000)
Niedziela (1400 chyba że podano inaczej)
Crystal Palace kontra Manchester City, Nottingham Forest kontra Tottenham, Sunderland kontra Newcastle, West Ham kontra Aston Villa, Brentford kontra Leeds (1630)
Poniedziałek (2000)
Manchester United kontra Bournemouth