Pierwszy dublet Vardyego w Serie A zapewnia Cremonese wygraną z silnym Bologna
Jamie Vardy strzelił swój pierwszy dublet w Serie A w poniedziałek, co pozwoliło Cremonese odnieść oszałamiające zwycięstwo 3-1 nad Bologna, a doświadczony napastnik kontynuuje swoją późną karierę w Italii.
Dawny lider Leicester City i reprezentacji Anglii Vardy przypomniał dawne czasy, zdobywając dwa klasyczne gole napastnika po obu stronach przerwy, dzięki czemu awansowany Cremonese, zajmujący 11. miejsce z 17 punktami, zadał rywalom pierwszą porażkę na własnym stadionie w tym sezonie.
Bologna mogłaby zbliżyć się na jeden punkt do liderów AC Milan i Napoli w przypadku wygranej, ale to 38-letni Vardy zgarnął całą chwałę na mokrym Stadio Renato Dall'Ara.
"Myślę, że brakowało nam tylko trochę deszczu, to typowa ślązkowa środa w Wielkiej Brytanii," zażartował Vardy po tym, jak Cremonese przerwało serię trzech porażek.
"Najważniejsze było zdobycie trzech punktów i kontynuowanie postępu, to kolejny krok we właściwym kierunku.
"Chodzi o zaangażowanie i dążenie do dobra klubu. Wszyscy są zgodni i wszyscy pchają do przodu, by na koniec sezonu uznać rok za udany."
Cremonese już prowadziło po strzale Martina Payero w 31. minucie, gdy Vardy trafił pięć minut później z niemal identycznej akcji.
Vardy został wypuszczony sam na sam przez Federica Bonazzoliego i spokojnie podcął piłkę między nogami Federica Ravaglii.
Bologna myślała, że wróciła do gry, gdy Riccardo Orsolini pewnie wykorzystał rzut karny w doliczonym czasie pierwszej połowy.
Ale Vardy zaatakował cztery minuty po przerwie, wyprzedzając Ravaglię i przyjmując prostopadłe podanie od Tomasso Barbieriego, co dało mu czwarty gol dla Cremonese w dziewięciu meczach.
Po spotkaniu trener Davide Nicola nazwał posiadanie Vardy'ego w zespole "przywilejem".
"Wielcy gracze są łatwi w obsłudze, wiedzą, co mają robić i jak to zrobić," powiedział Nicola.
"Wyróżniają się nie tylko umiejętnościami, ale też duchem i zachowaniem.
"Taki właśnie jest, czuje się dobrze ze sobą, ma dobre poczucie humoru... przyjechał tu z nastawieniem, by być do dyspozycji drużyny."
Vardy dołączył do Cremonese we wrześniu na roczny kontrakt z opcją przedłużenia, jeśli uda się utrzymać w elicie.
Otwarcie mówił o chęci nowej przygody w kulturze piłkarskiej, którą podziwia, w Cremonese wspieranym przez lokalnego miliardera Giovanni Arvediego, magnata stali.