Monaco zaskakuje PSG gol Minamino decyduje o wygranej
Japończyk Takumi Minamino strzelił jedyną bramkę spotkania, co pozwoliło Monaco sensacyjnie pokonać aktualnych mistrzów Paris Saint-Germain w Ligue 1 w sobotę, zapewniając zwycięstwo 1-0 na własnym terenie w Księstwie.
Trzydziestoletni międzynarodowy gwiazdor z Japonii, wcześniej związany z Liverpoolem, trafił tuż po przerwie w drugiej połowie na Stade Louis II, zadając PSG drugą porażkę w krajowych rozgrywkach tego sezonu.
Monaco wytrzymało presję do końca, w tym siedem minut doliczonego czasu, pomimo że były obrońca Paris Thilo Kehrer otrzymał czerwoną kartkę w 80 minucie.
To niespodziewany rezultat, który przerwał serię trzech kolejnych porażek Monaco w Ligue 1, w których stracili kontakt z PSG i innymi liderami tabeli.
Dzięki temu awansowali tymczasowo na szóme miejsce, siedem punktów za ekipą ze stolicy, która jedyną inną stratę w Ligue 1 tej kampanii poniosła we wrześniu na wyjeździe z Marsylią.
PSG nadal prowadzi w tabeli z 30 punktami po 14 meczach, lecz zeszłoroczni zwycięzcy Ligi Mistrzów mają tylko dwa punkty przewagi nad najgroźniejszymi rywalami Marsylią i Lens, co grozi utratą pozycji lidera jeszcze w sobotę.
Marsylia po wygranej 2-1 z Newcastle United w Lidze Mistrzów w środę może wskoczyć na szczyt, pokonując Toulouse później na Velodrome.
Lens również ma szansę przeskoczyć PSG, zdobywając trzy punkty w niedzielę na wyjeździe z Angers.
Minamino opanował dośrodkowanie Aleksandra Golovina, po czym pokonał Lucasa Chevriera, otwierając wynik, a Monaco utrzymało prowadzenie nawet po czerwonej kartce dla niemieckiego stoperem Kehrera po sprawdzeniu VAR za faul na Ibrahima Mbaye.
Paul Pogba ponownie pojawił się na krótko z ławki dla gospodarzy, tydzień po debiucie w oficjalnym meczu po ponad dwóch latach przerwy spowodowanej dopingiem.
PSG po triumfie 5-3 nad Tottenhamem Hotspur w Lidze Mistrzów w środę nie wystąpiło w pełnym składzie, bez Achrafa Hakimiego, Nuno Mendesa i Desire Doue.
Ponadto laureat Ballon d'Or Ousmane Dembele grał tylko nieco ponad pół godziny jako zmiennik, stopniowo wracając do formy po kontuzjach w tym sezonie.
Francuski napastnik nie wpłynął decydująco na przebieg gry, a PSG zanotowało już tyle porażek w Ligue 1, ile w całych dwóch poprzednich sezonach.