Merino z Arsenalu zasłużył na pozycję napastnika według Artety
Trener Arsenalu Mikel Arteta stwierdził w piątek, że pomocnik Mikel Merino zasłużył na rozważanie go do gry jako napastnik nawet wtedy, gdy wszyscy jego inni napastnicy będą zdrowi.
Reprezentant Hiszpanii, który dołączył do Kanonierów z Realu Sociedad w sierpniu 2024 roku, nigdy wcześniej nie był wystawiany na pozycji numeru dziewięć przed przybyciem do Londynu.
Lecz strzelił dziewięć goli w swojej pierwszej kampanii na Emirates, zastępując kontuzjowanych Kaia Havertza i Gabriela Jesusa.
29-letni zawodnik ma już 11 bramek dla klubu i reprezentacji w tym sezonie, pomagając Arsenalu wspiąć się na szczyt Premier League.
Arteta został zapytany przez dziennikarzy, czy Merino będzie brany pod uwagę jako napastnik nawet gdy wszyscy inni gracze będą dostępni.
"Myślę, że zasłużył przynajmniej na przemyślenie tego dzięki sposobowi w jaki się prezentuje i wpływowi jaki wnosi do zespołu więc to jest 'Tak'" powiedział.
Szkoleniowiec Arsenalu stwierdził, że inną opcją jest gra Merino w linii ataku obok Havertza, Viktora Gyokeresa lub Jesusa.
"Przygotowaliśmy pewne rzeczy latem z powodu składu jaki mamy i do tej pory nie mogliśmy tego zrobić" powiedział.
Arteta powiedział, że klub ocenia kondycję Declana Rice'a, Leandro Trossarda i Williama Saliby przed sobotnim meczem z trzecim w tabeli Aston Villą.
Angielski pomocnik Rice zszedł w końcówce środowego zwycięstwa 2 do 0 nad Brentfordem, podczas gdy Trossard i Saliba opuścili ostatnie dwa spotkania.
"Mamy jeszcze trening po południu" powiedział Arteta. "Każda godzina będzie bardzo ważna aby sprawdzić dostępność graczy."
Hiszpański menedżer stwierdził, że wyciągnął lekcje z poprzedniego sezonu, kiedy również zmagał się z poważnymi problemami kontuzjów.
"Mamy kontuzje które są całkowicie nie do kontroli, zwłaszcza te długoterminowe z zeszłego sezonu" powiedział.
"W tym sezonie wiele innych rzeczy się wydarzyło. Uczmy się z rzeczy które możemy kontrolować oraz z obszarów które możemy poprawić."