Masowe naloty korupcyjne wstrząsają argentyńską piłką nożną
Argentyńska policja wkroczyła do siedziby krajowej federacji piłkarskiej oraz kilku czołowych klubów we wtorek, w ramach obszernego śledztwa dotyczącego prania pieniędzy, zaledwie kilka miesięcy przed obroną tytułu przez aktualnych mistrzów świata.
Funkcjonariusze przeprowadzili jednoczesne przeszukania dziesiątek miejsc w związku z dochodzeniem wobec firmy finansowej, która w zeszłym roku była oficjalnym sponsorem argentyńskiej ligi piłkarskiej i reprezentacji narodowej.
"Jak dotąd wykonano od 25 do 30 nalotów w klubach i prywatnych mieszkaniach," podało źródło policyjne agencji AFP.
Źródło potwierdziło, że celem były centrala Argentyńskiego Związku Piłki Nożnej oraz ośrodki treningowe reprezentacji na południe od stolicy.
Przeszukano też kilka klubów z pierwszej ligi, w tym Racing, Independiente, Banfield i San Lorenzo.
Firma w kręgu podejrzeń to Sur Finanzas, której właściciel jest blisko związany z prezydentem AFA, Claudio Tapią.
Miesiąc temu urząd skarbowy złożył skargę przeciwko tej spółce, zarzucając unikanie podatków na kwotę w pesach argentyńskich odpowiadającą 550 milionom dolarów.
Lokalne media doniosły, że śledczy badają, czy firma korzystała z podstawionych osób do udzielania pożyczek klubom w zamian za korzyści takie jak prawa do transmisji.
Sędzia prowadzący sprawę uchylił tajemnicę bankową dla klubów objętych dochodzeniem.
Racing bagatelizował swoje powiązania z Sur Finanzas, oświadczając, że umowa handlowa z 2023 roku "była jedynie kontraktem na reklamę i sponsoring," który wygasa 31 grudnia 2025 roku.
Klub zaznaczył również, że Sur Finanzas jest mu winna pieniądze.
Inny z przeszukanych klubów, Atletico Excursionistas z Buenos Aires, zaprzeczył jakimkolwiek powiązaniom finansowym z podejrzaną firmą poza standardową umową sponsorską.
Walki o władzę
Afera wybuchła w czasie, gdy piłka nożna w Argentynie Lionela Messiego, która podniosła trofeum za zwycięstwo w Mundialu 2022, tonie w sporach o wpływy.
Kilka kontrowersji podważyło władzę, jaką od 2017 roku sprawuje Tapia nad argentyńską piłką.
Tapia konfliktował się z rządem prezydenta Javiera Mileiego, który popiera przekształcenie klubów piłkarskich w spółki sportowe notowane na giełdzie.
Zasady AFA na to nie pozwalają.
W kontrowersyjnym posunięciu AFA w zeszłym miesiącu nagle ustanowiła nowe mistrzostwa, łączące punkty z dwóch głównych turniejów ligowych w sezonie.
Dzięki temu Rosario Central, klub byłego gracza Paris Saint-Germain Angela Di Marii, został uznany za "mistrza Argentyny," mimo że finał turnieju zamykającego jeszcze się nie odbył.
Estudiantes, który gra w finale przeciwko Racingowi w sobotę, odrzucił ten tytuł, a jego prezydent został zawieszony na sześć miesięcy przez trybunał dyscyplinarny AFA.
Jednym z przeszukanych klubów był Barracas Central, którym Tapia kierował przez dwie dekady, zanim przejął go jego syn.
W ostatnich miesiącach narasta gniew z powodu domniemanego faworyzowania klubu przez sędziów, który w ostatnich latach awansował z niższych lig do elity.
Tapia pozostał nieugięty wobec narastających kontrowersji.
"W ciągu zaledwie dziewięciu lat od objęcia kierownictwa argentyńską piłką zmieniło się trzech prezydentów Argentyny, a ja mam jeszcze wiele lat przed sobą," powiedział dwa tygodnie temu, odnosząc się do końca swojej obecnej kadencji w 2028 roku.