Trener Manchesteru City Pep Guardiola niepewny powrotu Rodriego
Trener Manchesteru City Pep Guardiola stwierdził w poniedziałek, że nie jest pewien, kiedy hiszpański pomocnik Rodri będzie gotowy do powrotu na boisko.
Rodri opuścił większość poprzedniego sezonu z powodu urazu kolana i pojawił się tylko raz, na minutę, w ostatnich dziesięciu meczach City z powodu problemu z mięśniem dwugłowym uda.
29-letni zawodnik został wykluczony z wtorkowego wyjazdowego meczu Premier League z Fulham i jest wątpliwy na sobotnie domowe spotkanie z Sunderlandem.
"Nie, jeszcze nie", powiedział Guardiola na konferencji prasowej w poniedziałek, która trwała zaledwie kilka minut, zapytany, czy Rodri jest dostępny.
Na pytanie, czy może zagrać w weekend, Guardiola odparł: "Nie wiem."
Guardiola omówił też sprawę bramkarza Gianluigiego Donnarummy, który otrzymał czwartą żółtą kartkę w krótkiej karierze w City podczas wygranego 3-2 w ostatniej minucie meczu z Leeds w sobotę.
Trener Leeds Daniel Farke oskarżył Donnarummę o symulowanie urazu, by Guardiola mógł przekazać kluczowe指示 drużynie. Włoch potrzebuje tylko jednej żółtej kartki do zawieszenia.
"Tak, ma ich sporo, naprawdę wiele", powiedział Guardiola. "Taka jest rzeczywistość."
Zapytany, czy rozmawiał z Donnarummą na ten temat, odparł: "Nie."
Guardiola chętniej wypowiedział się o pracy trenera Fulham Marco Silvy po ich imponującym zwycięstwie 2-1 na wyjeździe z Tottenhamem.
"Marco pracuje tam od wielu lat i za każdym razem, gdy tam gramy, to naprawdę, naprawdę trudne mecze, wymagające", powiedział Guardiola.
"Organizacja jest wyjątkowa, a co roku mam wrażenie, że z piłką są coraz lepsi. Trudny, bardzo trudny rywal.
"Obejrzałem ich wczorajsze i dzisiejsze mecze, przeciwko Chelsea, Arsenalowi, ostatnie z Sunderlandem.
"Zawsze jest tak, że przeciwnikom niezwykle trudno ich rozbić. Tak było zawsze w tym pięknym stadionie (Craven Cottage) w Londynie."