Dyrektor sportowy Leverkusen: Pod wodzą byłego trenera Ten Haga klub obrał zły kierunek

Dyrektor sportowy Leverkusen: Pod wodzą byłego trenera Ten Haga klub obrał zły kierunek

Dyrektor sportowy Bayer Leverkusen Simon Rolfes stwierdził w czwartek, że od samego początku było jasne, iż klub pod wodzą byłego trenera Erika ten Haga zmierza w złym kierunku.

Były menedżer Manchesteru United Ten Hag został zwolniony w zeszłym miesiącu po zaledwie dwóch meczach Bundesligi, co stanowi najkrótszy okres pracy trenera przed zwolnieniem w historii tych rozgrywek.

W rozmowie z AFP i innymi mediami Rolfes podkreślił, że trudna decyzja o zwolnieniu Holendra była słuszna.

"Gdy masz wrażenie, że idziesz złą ścieżką, nie powinieneś czekać, aż tam dotrzesz", powiedział.

"Jeśli to nie pasuje, lepiej się rozstać."

Zwolniony przez Manchester United w październiku 2024 roku Ten Hag podpisał kontrakt z Leverkusen do 2027 roku w maju jako następca Xabiego Alonso, który przeniósł się do Realu Madryt.

Rolfes ujawnił, że rozmawiał telefonicznie z Alonso, gdy kadencja Ten Haga chyliła się ku upadkowi.

Leverkusen został rozgromiony 5:1 przez zespół do lat 20 Flamengo w towarzyskim meczu przedsezonowym w Brazylii, który był debiutem Ten Haga na ławce trenerskiej.

"Powiedzmy to tak, nie było to dobre", ocenił Rolfes tę niespodziewaną porażkę.

Dwa mecze ligowe pod wodzą Ten Haga to domowa porażka z Hoffenheim i remis 3:3 z Werderem Brema grającym w dziesiątkę, mimo prowadzenia 3:1 przy przewadze liczebnej.

"Potrzebujesz trochę czasu na adaptację, ale wrażenie było takie, że nie robimy postępów w najlepszy sposób. I nie poprawiało się to szybko.

"Trener główny i sztab muszą dawać stabilność zawodnikom, a my tego nie czuliśmy."

Rolfes powiedział, że klub chciał szybko podjąć tę decyzję, dodając, że zazwyczaj czeka się zbyt długo, licząc na poprawę wyników.

Od odejścia Ten Haga drużyna nie przegrała żadnego spotkania, odnosząc trzy zwycięstwa i trzy remisy we wszystkich rozgrywkach, a w Bundeslidze awansowała na piąte miejsce.

'Dominujący' Wirtz wkrótce się rozkręci

43-letni Rolfes poparł też byłego pomocnika Leverkusen Floriana Wirtza w radzeniu sobie z początkowymi problemami w Liverpoolu, stwierdzając, że decyzja o odejściu z Bundesligi była dla niego słuszna.

Wirtz nie ma goli ani asyst w dziewięciu meczach Premier League i Ligi Mistrzów od podpisania kontraktu z The Reds za początkowe 100 milionów funtów (134 miliony dolarów), co może wzrosnąć do 116 milionów funtów.

Rolfes, który sprowadził niemieckiego pomocnika do klubu w 2020 roku, zaznaczył, że krytyka jest częścią gry, ale wskazał na dane pokazujące, że Wirtz stworzył najwięcej sytuacji w Premier League od transferu.

Rolfes powiązał problemy Wirtza z trudnościami Liverpoolu.

"Florian jest graczem zespołowym. A obecnie budują zespół", powiedział Rolfes.

"Gdy drużyna będzie grać bardziej jako całość i każdy będzie znał swoją rolę, jakość Floriana wzrośnie.

"Nie ma wątpliwości, że mu się uda i stanie naprawdę dominującym piłkarzem."