Leverkusen odzyskuje równowagę po klęsce z PSG wygrywając z Freiburgiem
Bayer Leverkusen odnalazł ukojenie na własnym boisku w niedzielę po upokarzającej porażce w Lidze Mistrzów z Paris Saint-Germain odnosząc 2-0 zwycięstwo nad Freiburgiem w Bundeslidze.
Rozbity 7-2 przez europejskich mistrzów na tym samym stadionie pięć dni wcześniej Leverkusen objął prowadzenie w połowie pierwszej połowy gdy Ernest Poku uderzył nisko w prawy dolny róg bramki.
Gospodarze podwyższyli wynik na początku drugiej części gdy Edmond Tapsoba przedarł się przez obronę Freiburga i głową trafił podanie od Alejandro Grimaldo.
To zwycięstwo przesunęło zdobywców dubletu z sezonu 2023-24 na czwarte miejsce w tabeli z dwupunktową przewagą nad Stuttgartem który zmierzy się z Mainz w ostatnim meczu niedzieli.
Leverkusen wygrał teraz cztery spotkania z rzędu w Bundeslidze w ramach siedmio meczowej serii bez porażki na krajowym podwórku.
Trener Kasper Hjulmand który zastąpił zwolnionego Erika ten Haga po dwóch kolejkach ligowych nadal nie zna smaku porażki w Bundeslidze.
Porażka była pierwszą dla Freiburga w lidze od sierpnia.
Obie drużyny zremisowały 2-2 w maju ale tylko trzech zawodników którzy zaczęli w Sunday dla Leverkusen było w klubie w poprzednim sezonie.
Po 22 minutach hiszpański pomocnik Aleix Garcia rozegrał sprytne podanie z Poku asystując przy otwarciu wyniku dla gospodarzy.
To był ósmy raz w ośmiu meczach ligowych w tym sezonie kiedy Leverkusen strzelił pierwszy.
Główka Tapsoby siedem minut po przerwie ustawiła Leverkusen na drodze do wygranej.
W 15 minucie przed końcem Freiburg grał w dziesiątkę po drugiej żółtej kartce dla Philippa Lienharta co zniweczyło ich szanse na niespodziewany powrót.