Kryzys Liverpoolu pogłębia się po eliminacji z Pucharu Ligi przez Palace

Kryzys Liverpoolu pogłębia się po eliminacji z Pucharu Ligi przez Palace

Liverpool odpadł z Pucharu Ligi w środę, ponieważ zwycięstwo Crystal Palace 3-0 w czwartej rundzie pogłębiło problemy na Anfield.

Ismaila Sarr trafił dwukrotnie w pierwszej połowie, a Yeremy Pino dobił wynik trzecim golem, skazując zespół Arne Slota na szóstą porażkę w ostatnich siedmiu spotkaniach we wszystkich rozgrywkach.

Slot wystawił osłabiony skład, stawiając na kluczowe mecze Liverpoolu z Aston Villą, Realem Madryt i Manchesterem City w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

To jednak kolejna wstydliwa porażka dla Liverpoolu, tuż po 3-2 przegranej z Brentford w sobotę, która dodatkowo osłabiła ich titułową obronę w Premier League.

Czerwoni przegrali ostatnie cztery ligowe mecze i mają siedem punktów straty do liderującego Arsenalu.

Oskarżenia o błędy w obronie oraz słabą formę gwiazdorskich letnich transferów Alexandra Isaka i Floriana Wirtza sprawiły, że upadek Liverpoolu jest oszałamiający.

Isak, Wirtz, Mohamed Salah i Virgil van Dijk nie grali, gdy Slot dokonał dziesięciu zmian i desygnował nastolatków Kierana Morrisona, Rio Ngumohę oraz Trey Nyoni.

To był ryzykowny ruch, który od początku nie wyglądał obiecująco, a obrońcy Pucharu Anglii Palace pokonali Liverpool już po raz trzeci w ciągu zaledwie 80 dni.

Wcześniej wygrali z Czerwonymi po karnych w Tarczu Wspólnoty i 2-1 w Premier League.

Slot przeszedł na trzyosobową obronę, by ożywić Liverpool, ale plan się nie udał, gdy błąd Joe Gomeza pozwolił Sarr na strzał z 12 jardów w 41 minucie.

Skrzydłowy Senegalu Sarr powiększył przewagę Palace tuż przed przerwą, kończąc akcję Pino przed zszokowaną publicznością na Kop.

Zastępca Liverpoolu Amara Nallo został odesłany z boiska w 79 minucie za faul taktyczny na Justinie Devennym, a Pino umieścił trzecią bramkę dla Palace w 88 minucie.

Man City unika kłopotów

Obrońcy trofeum Newcastle wciąż walczą o obronę Pucharu Ligi po 2-0 z Tottenhamem na St James Park.

Fabian Schar główką otworzył wynik po rzucie rożnym Sandro Tonali w 24 minucie, a Nick Woltemade podwyższył po centrze Jacoba Ramsey w 50 minucie.

Sroki wzniosły swój pierwszy ważny krajowy puchar od 1955 roku, pokonując Liverpool w finale Pucharu Ligi na Wembley w poprzednim sezonie.

Manchester City odrobił straty i wygrał 3-1 z drugoligowym Swansea.

City, z dziesięcioma zmianami po 1-0 porażce z Aston Villą w zeszłym tygodniu, przegrywał po golu Goncalo Franco w 12 minucie.

Jeremy Doku wyrównał w 39 minucie dzięki rykoszecie, a Omar Marmoush trafił w 77 minucie, zanim Rayan Cherki zakończył comeback w doliczonym czasie.

Arsenal, który nie zdobył Pucharu Ligi od 1993 roku, pokonał Brighton 2-0 na Emirates Stadium, notując ósme z rzędu zwycięstwo we wszystkich rozgrywkach.

Ethan Nwaneri huknął w dolny róg w 57 minucie, a Bukayo Saka dobili sprawę z bliska przy 14 minutach do końca.

Mający zaledwie 15 lat i 302 dni Max Dowman stał się najmłodszym debiutantem Arsenalu w podstawowym składzie, gdy Mikel Arteta wprowadził dziesięć zmian po 1-0 z Crystal Palace w niedzielę.

Rezerwy Chelsea wygrały 4-3 z walczącym Wolves.

Andrey Santos dał Chelsea prowadzenie w piątej minucie, Tyrique George podwoił wynik po dziesięciu minutach, a Estevao Willian ustalił wynik na 3-0 w 41 minucie.

Toluwalase Arokodare zmniejszył straty trzy minuty po przerwie, a David Wolfe trafił w 73 minucie.

Napastnik Chelsea Liam Delap otrzymał czerwoną kartkę w 86 minucie, po czym Jamie Gittens zdobył czwartą bramkę dla gości, a drugie trafienie Wolfe przyszło zbyt późno, by uratować gospodarzy.