Karny Mahreza zapewnia Algierii awans do 1/8 finału Pucharu Narodów Afryki
Algieria zapewniła sobie miejsce w 1/8 finału Pucharu Narodów Afryki dzięki rzutowi karnemu Riyada Mahreza, który dał im zwycięstwo 1:0 nad Burkina Faso w niedzielę.
Kapitan Mahrez wykorzystał jedenastkę w połowie pierwszej połowy na stadionie Moulay El Hassan w Rabacie, a potem Algierczycy utrzymali wynik w zaciętym meczu przeciwko zdeterminowanym zawodnikom z Burkina Faso.
Algieria, mistrz Afryki z 1990 i 2019 roku, zebrała maksimum sześć punktów po dwóch spotkaniach w grupie E i jeszcze nie straciła gola, a drużyna Vladimira Petkovicia potwierdziła status jednego z faworytów turnieju.
Burkina Faso i Sudan mają po trzy punkty, ale zmierzą się ze sobą w ostatniej kolejce grupowej w środę, co oznacza, że Algieria ma zagwarantowane miejsce w czołowej dwójce, nawet jeśli przegra ostatni mecz z bezpunkowym Gwineą Równozennikową.
"Spodziewaliśmy się bardzo trudnego spotkania. Walczyliśmy zaciekle, a najważniejsze, że wygraliśmy. Teraz jesteśmy w kolejnej rundzie, co było naszym głównym celem", powiedział napastnik Algierii z Bayeru Leverkusen, Ibrahim Maza, wybrany najlepszym zawodnikiem meczu.
"Wiedzieliśmy, że to będzie ciężki rywal, ale postanowiliśmy walczyć, być twardymi, agresywnie interweniować i udało nam się to dziś dobrze wykonać", dodał o fizycznej stronie pojedynku.
Algieria musiała odrobić dwa gole straty, by zremisować 2:2 z ogierami z Burkina Faso na poprzednim Pucharze Narodów Afryki w Wybrzeżu Kości Słoniowej, co przyczyniło się do ich eliminacji w fazie grupowej.
Tym razem zdobyli wszystkie trzy punkty, a karny, który rozstrzygnął mecz, został podyktowany po faulu na Rayanie Ait Nouri z Manchesteru City w polu karnym.
Mahrez bezbłędnie egzekwował rzut wolny w 23 minucie, dołączając do swojego dubletu z otwarcia turnieju w wygranym 3:0 meczu z Sudanem, co daje mu trzy gole na tym Pucharze Narodów Afryki.
Były skrzydłowy Leicester City i Manchesteru City, który występuje na szóstym turnieju AFCON, ma teraz dziewięć bramek w tych rozgrywkach, co jest rekordem Algierii.
Mecz odbył się w burzliwej atmosferze na wypełnionym algierskimi kibicami stadionie z 18 522 widzami.
Legenda Francji Zinedine Zidane był wśród obecnych, by obejrzeć syna Lucę w bramce dla Lwów Pustyni, podobnie jak podczas wygranej z Sudanem.
Napastnik Hearts, Pierre Landry Kabore, prawie wyrównał dla Burkina Faso głową po rzucie rożnym, zanim Mahrez podał do Mohameda Amoury, którego strzał obronił bramkarz Herve Koffi pod koniec doliczonego czasu pierwszej połowy po kontrze Algierczyków.
Maza dwukrotnie zmarnował dobre okazje w drugiej połowie, a w końcówce Georgi Minoungou strzelił minimalnie nad poprzeczką, gdy Burkina Faso bezskutecznie nacierała na wyrównanie.