Historyczna kwalifikacja do Mistrzostw Świata dla mieszkańców Republiki Zielonego Przylądka

Historyczna kwalifikacja do Mistrzostw Świata dla mieszkańców Republiki Zielonego Przylądka

Republika Zielonego Przylądka pokonała Eswatini 3-0 w poniedziałek, co zapewniło jej miejsce na Mistrzostwach Świata 2026 i to pierwszy raz, gdy ten mały naród weźmie udział w globalnym święcie piłki nożnej.

Zespół z archipelagu u wybrzeży Senegalu liczy sobie około 550000 mieszkańców, co czyni Republikę Zielonego Przylądka najmniejszym krajem pod względem populacji, który będzie reprezentował Afrykę na tym turnieju.

Republika Zielonego Przylądka zwyciężyła w grupie D z 23 punktami, o cztery więcej niż Kamerun, który dzierży afrykański rekord z ośmioma występami na Mundialu. Kamerun zremisował 0-0 z Angolą w Jaunde.

Po dominacji w pierwszej połowie eliminacyjnego meczu do MŚ 2026, choć bez większych okazji strzeleckich, Niebieskie Rezy pokonały rywala dwa razy dzięki Dailonowi Livramento i Willy'emu Semedo w pierwszych dziewięciu minutach po przerwie przed 15000 kibicami wymachującymi flagami na stadionie w Praia.

Livramento strzelił swojego czwartego gola w dziesięciorundowej kampanii kwalifikacyjnej w 48 minucie, a Semedo trafił sześć minut później. Oba gole padły z bliskiej odległości po dobitkach.

Republika Zielonego Przylądka dołożyła trzeciego gola w doliczonym czasie, gdy Stopira, wchodzący z ławki za Joao Paulo, wykorzystał luźną piłkę i wpakował ją do siatki.

Republika Zielonego Przylądka opiera się w dużej mierze na graczach urodzonych poza krajem, ale z rodzicami lub dziadkami z tego narodu. Livramento urodził się w Rotterdamie, a Semedo pod Paryżem.

Eswatini przyjechała na dziesięcio-wyspiarski archipelag bez większych ambicji ofensywnych, stosując formację 5-4-1 przed bramkarzem Khanyakwezwe Shabalalą.

Po stracie dwóch bramek nie było już odwrotu dla ekipy z południowej Afryki, która przegrała siedem qualifiers i zremisowała pozostałe trzy.

Republika Zielonego Przylądka szeroko zaciąga do reprezentacji, z trzema starterami z Portugalii i po jednym z USA, Republiki Irlandii, ZEA, Rumunii, Rosji, Holandii, Turcji i Cypru.

Niesamowita kwalifikacja Republiki Zielonego Przylądka nastąpiła po słabym starcie w dziesięciomeczowej kampanii, gdzie zremisowali 0-0 u siebie z Angolą i przegrali 4-1 z Kamerunem.

Te wyniki dały Niebieskim Rekinom cztery punkty z dziewięciu możliwych, z wygraną na wyjeździe z Eswatini pomiędzy nimi.

Powrót do formy

Ale po porażce w trzeciej kolejce w Jaunde, Republika Zielonego Przylądka wygrała pięć qualifiers z rzędu, w tym kluczowe zwycięstwa 1-0 na wyjeździe z Angolą i u siebie z Kamerunem.

To oznaczało, że wyspiarskom potrzebne były trzy punkty z dwóch ostatnich meczów w tym miesiącu, a dramatyczny remis 3-3 w Libii dał jeden z nich przed spotkaniem z Eswatini.

W zeszłym roku, w trakcie kampanii mundialowej, Republika Zielonego Przylądka radziła sobie słabo w eliminacjach do Pucharu Narodów Afryki 2025, wygrywając tylko jeden z sześciu meczów i nie awansując na turniej.

Mimo niepowodzenia w grupie, z której awansowały Egipt i Botswana, władze z Zielonego Przylądka zachowały wiarę w długoletniego trenera Pedro Leitão Brito.

Po dwóch okresach jako asystent selekcjonera i pracy w pięciu lokalnych klubach, trener znany jako Bubista objął reprezentację w 2020 roku.

Były środkowy obrońca w wieku 55 lat, który wystąpił w kadrze 21 razy, poprowadził Republikę Zielonego Przylądka do dwóch kolejnych turniejów AFCON, w Kamerunie trzy lata temu i na Wybrzeżu Kości Słoniowej w zeszłym roku.

Za każdym razem dotarli do fazy pucharowej, odpadając w 1/8 finału, a potem przegrywając ćwierćfinał z RPA w rzutach karnych po obronie czterech jedenastek.

W grupie H, już zakwalifikowana Tunezja odniosła dziewiąte zwycięstwo, pokonując drugie Namibia 3-0 pod Tunisem, z Hannibalem Mejbri z Burnley z Premier League wśród strzelców.

Orły Kartaginy, które wystąpią po raz siódmy na Mundialu w przyszłym roku, strzeliły 22 gole w 10 qualifiers i nie straciły żadnego.

Mimo porażki Namibia wyprzedziła Libię różnicą bramek o drugie miejsce, ale skończy ostatnia wśród drugich drużyn i odpada.

Po zawieszeniu francuskiego trenera Nicolasa Dupuisa po 5-0 od Senegalu w piątek, Sudan Południowy zachował czyste konto w 0-0 z Togo w grupie B, obie ekipy już wyeliminowane.

O pierwsze miejsce w sekcji walczą Senegal z 21 punktami i Demokratyczna Republika Konga z dwoma mniej. Obie rozegrają ostatnie qualifiers we wtorek.