Gyokeres kończy suszę na gole w miażdżącej wygranej Arsenalu nad Atletico

Gyokeres kończy suszę na gole w miażdżącej wygranej Arsenalu nad Atletico

Viktor Gyokeres strzelił dwa gole, kończąc dziewięcio meczową passę bez trafienia, w drugiej połowie Arsenal rozbił Atletico Madryt, wygrywając 4-0 i przedłużając idealny początek Gunners w Lidze Mistrzów we wtorek.

Gabriel Magalhaes i Gabriel Martinelli otworzyli drogę do zwycięstwa, zanim Gyokeres zdobył dwa trafienia, wszystkie gole padły w 13 minutowym okresie po obu stronach sześćdziesiątej minuty.

Liderzy Premier League czują się komfortowo na czele tabeli Ligi Mistrzów obok finalistów poprzedniego sezonu Paris Saint-Germain i Interu Mediolan, jako jedyne drużyny z dziewięcioma punktami po trzech pierwszych spotkaniach.

Brak goli Gyokeresa był jednym z nielicznych powodów do zmartwień Mikela Artety w imponującym starcie sezonu.

Szwedzki napastnik sprowadzony z Sporting Lizbona, by rozwiązać problem Arsenalu z brakiem skutecznego dziewiątki, wcześniej trafiał tylko trzy razy w 11 poprzednich występach, w domowych meczach z Leeds i Nottingham Forest.

"Mam nadzieję, że to początek pięknej serii," powiedział Arteta.

"Po to go tu ściągnęliśmy. Jego wymagania wobec siebie są bardzo wysokie, ale cenimy wiele rzeczy, które robi dla zespołu."

Atletico nadal nie odnieśli zwycięstwa na wyjeździe w tym sezonie, a sposób, w jaki hiszpańska ekipa zawaliła po wyrównanej pierwszej godzinie, zaniepokoi Diego Simeone.

Kolejne czyste konto oznacza, że Arsenal stracił tylko trzy gole w 12 meczach we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie.

Julian Alvarez dwa razy mógł wyprowadzić gości na prowadzenie, marnując kiepską puentę Davida Raya w pierwszej połowie i trafiając w poprzeczkę z dystansu na początku drugiej odsłony.

Strzał Eberechiego Eze z odbiciem trafił też w słupek w najlepszej okazji Arsenalu w pierwszych 45 minutach.

Moc w stałych fragmentach gry

Ale jak często ostatnio, ludzie Artety mogli liczyć na swoją siłę w stałych fragmentach, by przełamać impas.

Wolny Declana Rice'a z rotacją był idealnie wymierzony dla pochylającego się Gabriela, który głową skierował piłkę w dolny róg.

Powrót Mylesa Lewisa Skelly'ego na lewą obronę był jednym z dwóch zmian, jakie Arteta wprowadził po sobotnim 1-0 z Fulham.

Angielski gracz zazwyczaj grał drugie skrzypce za Riccarda Calafioriego przez większość sezonu, ale pokazał głębię opcji dla Artety dynamicznym rajdem, ustawiając drugie trafienie.

Lewis Skelly znalazł Martinelliego, który zakręcił piłką w dalszy róg, zdobywając trzeci gol w trzecim z rzędu meczu Ligi Mistrzów.

Gyokeres dostał wtedy trochę szczęścia, by zakończyć swoją bezpłodną serię, gdy jego strzał z bliska odbił się od Davida Hancko, pozostawiając Jana Oblaka bezradnym.

Trzy minuty później Gyokeres wpakował piłkę z jeszcze bliższej odległości, po tym jak Gabriel znów wygrał pierwszy pojedynek głową przy rzucie rożnym Rice'a.

"Minęło trochę czasu, ale wygrywaliśmy mecze, więc pod tym względem to były świetne miesiące," powiedział Gyokeres.

"Oczywiście jako napastnik chcesz strzelać. Super strzelić dwa gole i odnieść to zwycięstwo, bo to pokazuje, na jakim jesteśmy poziomie."

Arsenal dotarł do półfinału w zeszłym sezonie po raz pierwszy od 2009 roku, zanim przegrał z eventualnymi zwycięzcami PSG.

Gunners wydają się jeszcze silniejsi po kolejnym lecie dużych inwestycji na rynku transferowym, dążąc do pierwszego w historii klubu triumfu w Europie.