Foster zapewnia zwycięstwo RPA nad Angolą w Pucharze Narodów Afryki
Napastnik Burnley Lyle Foster strzelił gola w 79 minucie, dzięki czemu RPA pokonała Angolę 2:1 w Marrakeszu w poniedziałek i odniosła zwycięstwo w pierwszym meczu afrykańskiego turnieju po raz pierwszy od 21 lat.
Odkąd pokonała Beninu w edycji z 2004 roku, Bafana Bafana dwukrotnie remisowały i czterokrotnie przegrywały w debiutach kolejnych turniejów o prymat w afrykańskiej piłce nożnej.
Pierwszy mecz grupy B przebiegał w trzech wyraźnych fazach. RPA rozpoczęła imponująco, a Oswin Appollis zdobył bramkę w 21 minucie przed skromną publicznością na stadionie mieszczącym blisko 42 tysiące widzów.
Angola zdominowała resztę pierwszej połowy i Show wyrównała wynik. RPA otrząsnęła się i w drugiej części była silniejsza, a Foster zapewnił pełne punkty.
Egipt z kapitanem Mohamedem Salahem zmierzy się później z Zimbabwe w tym samym grupowym sekcji w nadmorskim mieście Agadir na południu.
RPA często atakowała na początku, ale jej bramkarz Ronwen Williams musiał szybko zareagować w 15 minucie, by odbić strzał kolegi kapitana Fredy Ribeiro.
Sześć minut później Appollis dał prowadzenie Bafana Bafana, przejmując piłkę po dośrodkowaniu Khuliso Mudau i pokonując 39-letniego bramkarza Hugo Marqueza niskim strzałem w róg.
Williams znów uratował zespół około pół godziny gry, wykonując genialną paradę z bliska po główki Gelsona Dalę.
Angola przejmowała kontrolę i nikt nie dziwił się, gdy Show, jedna z wielu angolskich piłkarek używających pseudonimu, wyrównała w 35 minucie.
Napięcia rosną
Siyabonga Ngezana miał szczęście, unikając żółtej kartki po faulu na Dalie, ale ta dyscyplinarna niedokładność miała kosztować na chłodny wieczór w centralnej części Maroka.
Wolny wynikający z tego faulu został mocno wbity nisko w pole karne RPA, a Show skierowała piłkę do rogu.
Napięcia rosły w drugiej części połowy, a sędzia z Sudanu ukarał żółtymi kartkami To Carneiro z Angoli, a potem Aubrey Modibę i Sphephelo Sithole z RPA.
Gdy drużyny schodziły na przerwę, francuski trener Patrice Beaumelle mógł być bardziej zadowolony, bo Angola niezasłużenie nie prowadziła.
RPA myślała, że odzyskała prowadzenie sześć minut po wznowieniu, gdy zmiennik Tshepang Moremi, w miejsce nieskutecznego Mohau Nkoty, uderzył nisko obok Marqueza do siatki.
Ale radość Bafana została przerwana po sprawdzeniu VAR, które wykazało, że Foster, jedyny zawodnik RPA z czołowych pięciu lig europejskich w kadrze, był na centymetry na pozycji spalonej.
RPA naciskała na drugą bramkę, a środkowy obrońca Mbekezeli Mbokazi na chwilę porzucił obronę, by pokonać Marqueza strzałem z dystansu, ale piłka odbiła się od poprzeczki.
Po defensywnej pierwszej połowie RPA stała się atakującą stroną, nieustannie prąc do przodu w poszukiwaniu przewagi.
Szybka kontra Bafana pozwoliła Moremiemu wyprzedzić obrońcę, a potem cofnąć piłkę do Fostera, który zmarnował okazję, strzelając nad bramką.
Ale Foster wynagrodził to z 11 minutami regularnego czasu, uderzając z krawędzi pola karnego w sposób, który nie dał szans Marquesowi i przywrócił prowadzenie RPA.
Przechwyt angolskiego podania i dwie precyzyjne piłki przygotowały napastnikowi jego czwarte trafienie w sześciu spotkaniach.