Liga Europy wzywa, gdy Dyche szykuje sie do debiutu w Forest
Nottingham Forest liczy na to, ze tym razem sie uda, gdy nowy trener Sean Dyche objmie stery dwukrotnych mistrzow Europy przed spotkaniem z Porto w Lidze Europy w czwartek.
Dyche, juz trzeci szkoleniowiec Forest w burzliwym sezonie, przybyl na City Ground, by poprowadzic druzynę, ktora szuka pierwszego zwyciestwa w tych rozgrywkach po zdobyciu ledwie jednego punktu w dwoch wczesniejszych meczach.
Naznaczony we wtorek w miejsce zwolnionego Ange Postecoglou, ktory wygral Ligę Europy w poprzednim sezonie z Tottenhamem, ale wytrzymal w Forest tylko 40 dni, Dyche wie, ze tylko sukces zadowoli nieobliczalnego wlasciciela Evangelosa Marinakisa.
Dla 54-latka debiut w Forest to osobiste osiagniecie, poniewaz bedzie to jego pierwszy raz na lawce w europejskim meczu od poczatku kariery trenerskiej 14 lat temu w Watfordzie.
W sezonie 2018/19 jego zespol Burnley walczyl w eliminacjach Ligi Europy, lecz ulegl Olympiakosowi i nie zakwalifikowal sie do fazy grupowej.
Dyche zaslynal jako praktyczny trener, ktory przynosi rezultaty, choc nie zawsze spektakularna gre.
"Mamy tu prawdziwe talenty, wiec naszym zadaniem jest znalezc rownowage," powiedzial Dyche na stronie klubowej we wtorek.
"Ryzyko i nagroda w ataku... ale rowniez solidna podstawa, ktora byla wielka sila klubu, zwlaszcza w poprzednim sezonie.
"Znalezienie tej rownowagi bedzie kluczem."
Powierzchniowo patrzac, styl Dychego pasuje do osoby, ktora rozpoczela sezon na lawce Forest, czyli Nuna Espirito Santo.
Nielubiany po zastapieniu Steve'a Coopera dwa lata temu, Portugalczyk w koncu zyskal sympatie kibicow Forest podczas sensacyjnego występu w Premier League 2024-25.
Zespol Nuna przez wiekszosć sezonu utrzymywal sie w czolowej czworke, zanim oslabl pod koniec, ale i tak zapewnil sobie powrot do Europy.
Po jego klotni z Marinakisem i bezwygranych rzadow Postecoglou, Forest teraz znajduje sie w strefie spadkowej Premier League z ledwie piecioma punktami z osmiu meczow, mimo wzmocnienia skladu nakladami przekraczajacymi 180 milionow funtow (241 milionow dolarow) w letnim oknie transferowym.
A w fazie ligowej drugiej europejskich rozgrywek, spoczywaja w strefie eliminacyjnej przed trzecia kolejka po remisie 2-2 na wyjezdzie z Realem Betis i porazce u siebie 3-2 z Midtjyllandem.
Silny, sprawny, zorganizowany
Stracone juz piec goli w tych zawodach, Dyche prawdopodobnie wykorzysta dwa dni, by wzmocnic slaba obrone.
"Podstawy zawsze musza byc na miejscu. Silny, sprawny i zorganizowany to dobry punkt wyjscia," stwierdzil Dyche.
Nastepnym rywalem sa liderzy portugalskiej ligi, Porto, ktore zajmuje szóste miejsce w tabeli Ligi Europy z dwoma zwyciestwami na koncie.
Jednak strzelily tylko trzy bramki w tych spotkaniach co daje gospodarzom szanse na adaptacje do nowego sztabu przeciwko zespólowi, ktory nie jest zbyt kreatywny w ofensywie.
Rozpoczecie kadencji od pierwszej wygranej Forest w Europie od 1995 roku, przeciwko znanemu rywalowi, jakim sa mistrzowie Ligi Mistrzów z 2004 roku, Porto, duzo by pomoglo Dyche w zyskaniu poparcia kibicow i wlasciciela od razu.
Problematyczne Rangers tez maja nowego trenera w postaci mlodego Niemca Danny'ego Rohla.
36-latek przybyl w poniedzialek po odejsciu Russella Martina po fatalnym starcie sezonu zarowno krajowego, jak i europejskiego dla gigdantow z Glasgow.
Zespol na 32. miejscu udaje sie do norweskiego Brann, szukajac pierwszych punktow po jednobramkowych porazkach z Genk i Sturm Graz.
Klub Premier League Aston Villa gosci w Holandii u Go Ahead Eagles, gdzie zespól Unaia Emery'ego bedzie dazyl do utrzymania stoiny rekordu w tych rozgrywkach.
Gdzie indziej Fenerbahce przyjmuje Stuttgart, Nice leci do Celty Vigo, a Celtic wita Sturm Graz.