Ekitike przeprasza kibicow Liverpoolu po glupiej czerwonej kartce

Ekitike przeprasza kibicow Liverpoolu po glupiej czerwonej kartce

Hugo Ekitike przeprosił kibiców Liverpoolu po tym jak otrzymał czerwoną kartkę za zdjęcie koszulki po strzeleniu zwycięskiej bramki w końcówce meczu Pucharu Ligi z Southamptonem, a jego celebracja została nazwana glupią przez trenera Arnego Slota.

Dwudziestodwuletni nowy zawodnik poślizgiem skierował do siatki podanie Federica Chiesy pięć minut przed końcem, zapewniając wygraną 2 do 1 z drugoligowym Southamptonem, gdy Liverpool ponownie zaprezentował dramatyczne zakończenie na Anfield we wtorek.

Francuski napastnik wszedł na boisko w drugiej połowie zamiast Alexandra Isaka wartego 125 milionow funtow (168 milionow dolarów), brytyjskiego rekordzisty w transferach, ktory otworzył swoje konto strzeleckie dla klubu.

Pierwszą akcją Ekitike było otrzymanie żółtej kartki za uderzenie piłki z frustracji.

Shea Charles wyrównał, ale Ekitike strzelił gola na 2 do 1 w 85 minucie, po czym pobiegł do narożnika boiska, zdjął koszulkę i uniósł ją przed kamerami.

Sędzia Thomas Bramall nie miał wyboru i musiał pokazać drugą żółtą kartkę, a nastepnie czerwoną, co oznacza, że napastnik bedzie zawieszony na mecz liderów Premier League z Crystal Palace w sobotę.

Wstydliwy Ekitike, ktory dołączył do klubu w lipcu za 69 milionow funtow, przyznał, że dał się ponieść emocjom.

Byłem tak podekscytowany dzisiejszym wieczorem, mogąc pomóc zespolowi w kolejnym zwyciestwie na naszym stadionie w moim debiucie w Pucharze Carabao (Puchar Ligi), napisal na Instagramie.

Emocje wzięły górę nade mną dzisiejszego wieczoru, dodal. Przepraszam całą czerwoną rodzinę.

Trener Liverpoolu Slot był wyraźnie niezadowolony, nazywając zachowanie Ekitike w meczu trzeciej rundy niepotrzebnym i glupim.

Powiedziałem mu, że jeśli strzelisz gola w finale Ligi Mistrzów w 87 minucie po minięciu trzech zawodników i trafieniu w spojenie, to może zrozumiem, stwierdził.

On jest jak: To wszystko o mnie, co ja zrobiłem?

Ale jestem staroświecki, mam 47 lat i jestem stary. Nigdy nie grałem na tym poziomie, ale strzeliłem kilka bramek i gdybym trafił gola w ten sposób, odwróciłbym się i podszedł do Federica Chiesy, mówiąc: Ten gol jest dzięki tobie, to nie o mnie chodzi.

Ekitike dobrze rozpoczął sezon, z trzema golami w pięciu meczach Premier League.

Ale toczy zaciętą walkę o miejsce w ataku z Isakiem i nie może sobie pozwolić na przegapienie spotkań, gdy Szwed pragnie zaznaczyć swoje obecnosc.