Dwa gole Olmo pomagają Barcelonie objąć prowadzenie w La Lidze po wygranej z Alaves

Dwa gole Olmo pomagają Barcelonie objąć prowadzenie w La Lidze po wygranej z Alaves

Dani Olmo strzelił dwa gole dla Barcelony, co pozwoliło Katalończykom tymczasowo zająć czołową pozycję w La Lidze dzięki zwycięstwu 3-1 nad Alaves w sobotę.

Po tym, jak Pablo Ibanez dał gościom niespodziewane prowadzenie w pierwszej minucie, Barca odpowiedziała za sprawą nastoletniego gwiazdora Lamine Yamala, którego asystował powracający Raphinha.

Olmo zapewnił Barcelonie przewagę w połowie pierwszej połowy, a potem trafił ponownie pod koniec meczu, pieczętując ich triumf w drugim spotkaniu po powrocie na częściowo odbudowany stadion Camp Nou.

Barca wyprzedza Real Madryt, który jest drugi, o dwa punkty przed wizytą zespołu Xabiego Alonso u Girony w niedzielę.

Po 3-0 porażce z Chelsea w Lidze Mistrzów w połowie tygodnia obchody 126 rocznicy Barcelony były nieco stonowane, ale udało im się odnieść czwarte z rzędu zwycięstwo w lidze.

"Trochę nas zaskoczyli w pierwszej minucie, ale zespół dobrze zareagował na tę sytuację, zachowując naszą koncepcję gry, strzeliliśmy pierwszego gola, potem drugiego, dominowaliśmy i wygraliśmy," powiedział Olmo dla DAZN.

"To spełnienie marzeń móc tu grać, strzelać i pomagać drużynie w zwycięstwie."

Brakowało Ronaldowi Araujo i Frenkie de Jongowi, a Jules Kounde został przesunięty na ławkę po samobóju na Stamford Bridge.

Flick wystawił brazylijskiego skrzydłowego Raphinhę po raz pierwszy po kontuzji i wprowadził Marca Bernala do środka pola na jego pierwsze pełne spotkanie w Barcy od sierpnia 2024 roku po długiej przerwie spowodowanej operacją kolana.

Barcelona rozgromiła Athletic Bilbao 4-0 w pierwszym meczu u siebie w zeszłym tygodniu, ale Alaves stawiał znacznie bardziej zacięty opór.

Goście objęli prowadzenie w pierwszej minucie, gdy Ibanez trafił do siatki po tym, jak Marc Casado nie wybił piłki z rzutu rożnego, a Victor Parada odegrał ją z powrotem w stronę bramki.

Zespół Flicka szybko zareagował, Yamal huknął piłkę pod poprzeczkę, gdy Raphinha podał mu nisko z boku, a Dani Olmo próbował ją przeciąć, ale minął się z futbolówką.

Bramkarz Barcelony Joan Garcia dokonał świetnej interwencji, by zatrzymać Calebe kilka minut przed tym, jak gospodarze objęli prowadzenie. 

Przy golu Raphinha znów się wykazał, podając piłkę wstecz do Olmo, który uderzył mocno przy bliższym słupku.

Powrót Pedriego

Yamal prawie powiększył przewagę Barcy, ale po minięciu Antonio Sivery zdołał jedynie trafić w słupek.

Lucas Boye prawie wykorzystał błąd nastolatka na drugiej stronie boiska, strzelając minimalnie obok bramki przed przerwą.

Twórca gry Barcelony Pedri Gonzalez również wrócił po kontuzji w drugiej połowie jako zmiennik, witany entuzjastycznie przez 45 tysiące kibiców, którzy wypełnili trzy otwarte trybuny.

Yamal zakręcił piłką tuż obok górnego rogu z rzutu zagraniowego i strzał Olmo przetoczył się obok słupka, gdy Barca miała problemy z zamknięciem spotkania.

Alaves prawie wyrównał dzięki Boye, ale obrońca Barcy Pau Cubarsi wykonał kluczowy blok, by utrzymać Basków z dala od bramki.

Ostatecznie Olmo strzelił trzeciego gola, na który czekali gospodarze w doliczonym czasie, pokonując Siverę po podaniu od energicznego Yamala.

"Nie zdołaliśmy utrzymać prowadzenia, ale potem mieliśmy swoje szanse," powiedział obrońca Alaves Jonny Otto dla DAZN.

"Nie jest łatwo zmusić Barcę do proszenia o końcowy gwizdek."