De Ligt ocala Manchester United w remisie z Tottenhamem Arsenal planuje powiększyć przewagę
Gol Matthijsa de Ligta w ostatniej chwili zapewnił Manchesterowi United remis 2-2 na stadionie Tottenhamu podczas gdy liderzy Premier League Arsenal szykują się do spotkania z Sunderlandem w sobotę.
Bryan Mbeumo dał prowadzenie United w 32 minucie w atmosferze rosnącego niezadowolenia na Tottenham Hotspur Stadium.
Po gwizdku na przerwę kibice wygwizdali Tottenham ale drużyna odpowiedziała i wydawało się że zapewni sobie dramatyczne zwycięstwo po wyrównaniu Mathysa Tela w 84 minucie i samobójczym trafieniu Richarlisona po strzale Wilsona Odoberta w 91 minucie.
Jednak obrońca United De Ligt popisał się mocnym strzałem głową w 96 minucie przedłużając serię pięciu meczów bez porażki swojego zespołu.
Niepowodzenie Tottenhamu w utrzymaniu przewagi to kolejny cios w ich słabą passę w domowych meczach ligowych w 2025 roku obejmującą tylko jedno zwycięstwo w sześciu spotkaniach Premier League w północnym Londynie w tym sezonie.
Żaden z trenerów nie był zadowolony z wyniku a boss United Ruben Amorim stwierdził "W trakcie meczu czuć że trzy punkty były na wyciągnięcie ręki.
"Mamy jeszcze wiele do poprawy jako drużyna bo dziś był nasz dzień na wygraną Gdybyśmy mieli odrobinę więcej odwagi moglibyśmy rozstrzygnąć ten mecz."
Trener Tottenhamu Thomas Frank dodał "Wiele rzeczy moglibyśmy zrobić lepiej Ostatni gol to kwestia pilności może nie oddać tego dośrodkowania i lepiej się bronić."
Siódme w tabeli United nie pokonało trzeciego Tottenhamu w ośmiu spotkaniach w tym porażki 1-0 w finale Ligi Europy w maju.
Wzmocnienie West Hamu
West Ham wzmocnił swoje szanse na uniknięcie spadku wygrywając 3-2 z rywalami w walce o utrzymanie Burnley na London Stadium.
Burnley objął prowadzenie w 35 minucie gdy dośrodkowanie Lesleya Ugochukwu dotarło do Ziana Flemminga a holenderski napastnik strzelił głową z bliska.
Callum Wilson wyrównał dla West Hamu precyzyjnym dobitką po tym jak strzał Crysencia Summervillego został obroniony w 44 minucie.
Tomas Soucek zdobył gola dla West Hamu w 77 minucie czeski pomocnik wepchnął piłkę z bliska po tym jak bramkarz Burnley Martin Dubravka odbił dośrodkowanie Lucasa Paquety w jego stronę.
A gdy Dubravka zgubił piłkę w kierunku Kyle'a Walker-Petersa w 87 minucie obrońca precyzyjnym strzałem zapewnił zwycięstwo.
Gol Josha Cullena w doliczonym czasie nie pocieszył Burnley.
West Ham na trzecim od końca miejscu po drugim z rzędu zwycięstwie zrównał się punktami z czwartym od końca Burnley.
Everton przerwał passę trzech meczów bez wygranej pokonując Fulham 2-0 na Hill Dickinson Stadium.
Zespół Davida Moyesa objął prowadzenie gdy Idrissa Gueye wepchnął piłkę po tym jak głowa Jamesa Tarkowskiego trafiła w poprzeczkę w doliczonym czasie pierwszej połowy.
Obrońca Evertonu Michael Keane przypieczętował wygraną strzelając z rożnego Kiernana Dewsbury-Halla w 81 minucie.
Walczący o pierwszy angielski tytuł od 2004 roku Arsenal może zwiększyć przewagę do dziewięciu punktów jeśli zwycięży na Stadium of Light.
Drużyna Mikela Artety wygrała ostatnie dziesięć spotkań we wszystkich rozgrywkach.
Kanonierzy zajmowali drugie miejsce w Premier League przez ostatnie trzy sezony i nie zdobyli trofeum od Pucharu Anglii w 2020 roku.
Chelsea zmierzy się z Wolves w ostatnim meczu sobotniego programu.