Chelsea pokonuje Burnley i skraca dystans do Arsenalu na czele

Chelsea pokonuje Burnley i skraca dystans do Arsenalu na czele

Chelsea wzmocniła swoje szanse na tytuł mistrza Premier League wygrywając 2-0 z niżej notowanym Burnley w sobotnim meczu.

Pedro Neto dał prowadzenie Blues przed przerwą na Turf Moor a Enzo Fernandez strzelił gola w końcowych minutach.

Zespół Enzo Mareski awansował na drugie miejsce i traci trzy punkty do prowadzących Arsenalu który zmierzy się z Tottenhamem w niedzielę.

Blues odnieśli osiem zwycięstw w ostatnich dziesięciu spotkaniach we wszystkich rozgrywkach co uczyniło ten mecz pamiętnym pięćdziesiątym występem Mareski w Premier League jako trener.

To było idealne przygotowanie dla Chelsea przed kluczowym tygodniem z domowymi meczami przeciwko Barcelonie w Lidze Mistrzów we wtorek i Arsenalowi w Premier League 30 listopada.

Mieszkańcy zachodniego Londynu spadną na trzecie miejsce jeśli Manchester City nie przegra z Newcastle później w sobotę ale niezależnie od wyniku ich ciężka walka w mroźnym Lancashire dodała impetu w walce o tytuł.

Burnley na czwartym miejscu od końca przegrał pięć z ostatnich siedmiu meczów ligowych.

Chelsea nie mógł skorzystać z Cole Palmera ponieważ angielski napastnik przedłużył swoją kontuzję łamiąc palec u stopy po uderzeniu w drzwi.

Palmer miał wznowić treningi w tym tygodniu po dwóch miesiącach przerwy spowodowanej problemem z pachwiną.

Dodając do problemów Mareski zmęczony Ekwadorczyk Moises Caicedo został na ławce po powrocie z obowiązków międzynarodowych w czwartek.

Maresca narzekał na to że Chelsea znów musi grać wczesny sobotni mecz.

Jego humor nie poprawił się w piątej minucie kiedy bramkarz Blues Robert Sanchez przypadkowo kopnął piłkę w głowę Fernandeza co wymagało krótkiego sprawdzenia wstrząsu mózgu u argentyńskiego pomocnika.

Fernandez mógł kontynuować grę i mimo tego bolesnego incydentu Chelsea ostatecznie przejęło kontrolę.

Skuteczny Fernandez

Strzał Neto z krawędzi pola odbił się i wyszedł na aut a Jamie Gittens chybił z ostrego kąta.

Kyle Walker uratował Burnley w swoim 400 występie w Premier League blokując w ostatniej chwili by Gittens nie wpakował do siatki centry Neto.

Trevoh Chalobah z Chelsea miał szczęście uniknąć absurdalnego karnego gdy obrońca ręką zatrzymał podanie Sancheza w swoim polu karnym zanim odegrał piłkę do bramkarza.

Sanchez wyglądał jakby nie wznowił gry pozwalając Chalobahowi wykonać rzut bramkowy więc nadzieje Burnley na karnego prysnęły.

Zespół Mareski wykorzystał to ocalenie by objąć prowadzenie pięknym golem w 37 minucie.

Marc Cucurella sprytnie opanował wysoki balon w polu karnym Burnley zanim podał do Gittensa.

Wysyłając precyzyjną centrę na dalszy słupek Gittens znalazł Netto a ten odpowiedział znakomitą główką do dalszego rogu.

Czwarty gol Neto w tym sezonie prawie doczekał się kolejnego dla Chelsea bo strzał Liama Delapa wymusił interwencję Martina Dubravki.

Strzał Gittensa z odbiciem minął bramkę tuż po początku drugiej połowy.

Neto wybrany podaniem Fernandeza był blisko podwojenia przewagi gdy jego mocny strzał odbił się od słupka.

Niepilnowany w polu karnym Chelsea Zian Flemming zmarnował najlepszą szansę Burnley na wyrównanie szarpiąc wysoko nad poprzeczką.

Ale Fernandez zapewnił zwycięstwo w 88 minucie kończąc płynną akcję precyzyjnym wykończeniem z bliska po podaniu Marca Guiego.