Były kapitan Nigerii William Troost-Ekong kończy karierę międzynarodową tuż przed startem Pucharu Narodów Afryki w 2025 roku
Były kapitan reprezentacji Nigerii William Troost-Ekong ogłosił w czwartek zakończenie swojej przygody z piłką nożną na poziomie międzynarodowym, zaledwie 19 dni przed tym, jak Super Eagles rozpoczną swoją kampanię w Pucharze Narodów Afryki 2025.
Trener Eric Chelle uwzględnił obrońcę w wstępnej 54-osobowej kadrze na turniej, który rozpocznie się 21 grudnia. Nigeria zmierzy się z Tanzanią w swoim pierwszym meczu grupowym C dwa dni później.
Ośrodkowy obrońca grający w Arabii Saudyjskiej został wybrany najlepszym zawodnikiem poprzedniej edycji turnieju w Wybrzeżu Kości Słoniowej. Strzelił pierwszą bramkę w finale przegranym 2:1 z gospodarzami.
Jego ostatni występ dla Super Eagles miał miejsce dwa miesiące temu w wygranym 2:1 meczu z Lesotho w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026.
Kilka dni później był zmiennikiem, gdy Nigeria rozgromiła Rwandę 4:0 i zajęła drugie miejsce w grupie C za automatycznie zakwalifikowaną RPA.
Dostała drugą szansę na awans do globalnego turnieju jako jedna z czterech najlepszych drugich ekip Afryki, Nigeria pokonała Gabon, ale przegrała z Demokratyczną Republiką Konga po rzutach karnych i została wyeliminowana.
Troost-Ekong był niewykorzystanym rezerwowym w obu barażach w Maroku, gdzie Chelle wybrał Calvina Basseya z Fulham i Semi Ayajiego z West Bromwich Albion na pozycje środkowych obrońców.
W poście w mediach społecznościowych 32-letni obrońca, który rozegrał 83 mecze w koszulce Nigerii, stwierdził, że gra dla tego kraju była największym honorem jego życia.
Podróż może się tu skończyć, ale moje wsparcie nigdy nie ustanie, napisał, kończąc swoją 10-letnią przygodę z Super Eagles.
Pomocnik grający w Turcji Wilfred Ndidi przejął opaskę kapitana po Troost-Ekongu podczas baraży o Mundial w Rabacie.
Nigeria, która trzykrotnie wygrywała prestiżowy afrykański turniej piłkarski, zmierzy się również z Tunezją i Ugandą w fazie grupowej.
Zwycięzcy i wicemistrzowie mini-lig oraz cztery najlepsze drużyny z trzecich miejsc spośród sześciu awansują do 1/8 finału.
Tymczasem trener Angoli Patrice Beaumelle skrytykował decyzję FIFA o skróceniu czasu przygotowań dla 24 drużyn udających się do Maroka.
Dyrektywa światowego związku stwierdza, że zawodnicy muszą być zwolnieni dopiero 15 grudnia, zamiast zwyczajowych dwóch tygodni przed startem turnieju.
FIFA interesuje się Afryką tylko podczas wyborów, ale nie docenia naszych rozgrywek jak Puchar Narodów Afryki ani nie nadaje im należytego uznania, powiedział niedawno zatrudniony francuski strateg mediom angolskim.
Angola, która w grupie B zmierzy się z siedmiokrotnym rekordowym mistrzem Egiptem, byłymi obrońcami tytułu z RPA i Zimbabwe, planowała obóz treningowy w Portugalii od 8 grudnia.