Arteta zachwycony wygraną Arsenalu nad najlepszą drużyną Bayernem
Mikel Arteta pochwalił swoich zawodników Arsenalu po tym, jak pokonali 3 do 1 Bayern Monachium, uznawaną za najlepszą drużynę w Europie, w środowym meczu i umocnili się na czele tabeli Ligi Mistrzów.
Kanonierzy zdominowali drugą połowę przeciwko sześciokrotnym mistrzom Europy, kończąc spotkanie jako sprawiedliwi zwycięzcy.
Młody pomocnik Bayernu, 17-letni Lennart Karl, wyrównał wynik po bramce Jurriena Timbera pod koniec pierwszej połowy.
Noni Madueke przywrócił prowadzenie Arsenalowi swoim pierwszym golem dla klubu, a inny zmiennik Gabriel Martinelli wykorzystał poważny błąd bramkarza Manuela Neuera.
Kanonierzy mają teraz pięć zwycięstw w pięciu meczach Ligi Mistrzów i są na dobrej drodze do automatycznego awansu do 1/8 finału.
Wyprzedzają o trzy punkty grupę zespołów, w tym liderów Bundesligi Bayern, który przyjechał do Londynu z czterema wygranymi w czterech spotkaniach Ligi Mistrzów.
"Muszę pochwalić naszych graczy, ponieważ rozegrali niesamowity mecz przeciwko, moim zdaniem, najlepszej drużynie w Europie", powiedział uradowany menedżer Arsenalu Arteta.
"Indywidualnie byliśmy ogromni, radząc sobie ze wszystkimi wyzwaniami, jakie ta ekipa stawia".
Hiszpan dodał: "Wiemy, że różnice są bardzo małe. Tydzień zaczęliśmy świetnie od wygranej z Tottenhamem u siebie (4 do 1).
"Dzisiaj to kolejna wielka victoria, ale na tym koniec. Teraz do domu, smaczna kolacja, a jutro rano zaczniemy przygotowania do Stamford Bridge (z Chelsea)".
Arteta stwierdził, że szybkie zapewnienie awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów byłoby korzystne, ale ostrzegł przed trudnymi przeciwnikami w przyszłości.
"Energia, jaką stworzyliśmy na stadionie, to co transmituje drużyna, energia, którą wnosimy, jakość naszej gry, to niesamowite i musimy to utrzymać, bo jeszcze bardzo wcześnie", powiedział.
Coraz bardziej powszechna jest opinia, że Arsenal może być na progu czegoś wyjątkowego po kilku sezonach, w których zajmowali drugie miejsce w Premier League trzy razy z rzędu.
Ale Arteta zapowiedział, że w czwartek wrócą do pracy, przygotowując się do meczu z Chelsea w niedzielę, którzy są na drugim miejscu w Premier League i są w formie.
Siła składu Arsenalu widać po tym, że dwie bramki strzelili zmiennicy, Madueke i Martinelli.
Kanonierzy缺少ają też wielu doświadczonych graczy, w tym Gabriela Magalhaesa, Kaia Havertza i Viktora Gyokeresa.
"Patrzę na zawodników i wchodzą, zmieniając przebieg gry, to właśnie jest wymagane", powiedział Arteta.
"Na tym poziomie z pewnością poprawiliśmy to, nie tylko jakością, ale też nastawieniem wchodzących graczy i to czyni ogromną różnicę dla nas".