Arteta martwi się, że kontuzje osłabią szanse Arsenalu na mistrzostwo

Mikel Arteta obawia się, że rosnąca liczba urazów w Arsenalu przeszkodzi w zdobyciu tytułu mistrza Premier League po tym, jak Declan Rice i Cristhian Mosquera doznali kontuzji podczas wygranego 2 do 0 meczu z Brentford w środę.

Zespół Artety powiększył przewagę nad drugim Manchesterem City do pięciu punktów dzięki golom Mikela Merino i Bukayo Saki na stadionie Emirates.

Kanonierzy przedłużyli passę bez porażki do 18 spotkań we wszystkich rozgrywkach, odnosząc ósme z rzędu zwycięstwo na własnym boisku.

Ale Arteta, który już nie może liczyć na podstawowych środkowych obrońców Gabriela Magalhaesa i Williama Salibę z powodu urazów, otrzymał cios, gdy hiszpański defensor Mosquera musiał opuścić boisko tuż przed przerwą.

"Oczywiście to nigdy nie jest dobra wiadomość. Declan musiał zejść. Nie wiemy. Musimy sprawdzić jutro, co mu dolega," powiedział Arteta, który ponadto nie dysponuje Kaiem Havertzem i Leandrem Trossardem z powodu kontuzji.

"Declan może chodzić. Nie może grać. Sprawa w tym, że rozegrał mnóstwo minut, ale teraz graliśmy w środowy wieczór i musimy wyjść na boisko w sobotę rano."

Arsenal przetrwał trudny tydzień z wygranymi nad Tottenhamem i Bayernem Monachium oraz remisem z rywalem do tytułu Chelsea, więc Arteta wykorzystał szansę, by dać odpocząć Sace, Jurrienowi Timberowi i Eberechiemu Eze przeciwko Brentfordowi.

Ale wszyscy trzej w końcu weszli z ławki, co skłoniło Artetę do narzekania na plagę kontuzji w Arsenalu i kwestionowania terminarza Premier League przed wymagającym wyjazdem do formy Aston Villi na sobotni wczesny mecz.

"Odpoczynek, to całkiem pozytywne określenie. Musieliśmy dokonać kilku zmian," stwierdził.

"Mieliśmy bardzo wymagający tydzień na każdym poziomie. Zmuszeni byliśmy grać trzy dni później, z jednym dniem mniej na regenerację niż oni.

"Możemy grać minuty, ale jeśli mogą, proszę dać nam choć trochę więcej czasu na odzyskanie sił i ułatwić opiekę nad tymi zawodnikami, to byłoby wspaniale."