Arteta chce uniknąć powtórki czerwonej kartki Rice'a z meczu z Brightonem
Trener Arsenalu Mikel Arteta pragnie zapewnić, aby nie powtórzyła się kontrowersyjna czerwona kartka Declana Rice'a z spotkania z Brightonem, gdy jego liderzy Premier League zmierzą się z Brightonem na stadionie Emirates w sobotę.
Kanonierzy wyprzedzają drugie miejsce Manchesteru City zaledwie o dwa punkty, a ekipa Pepa Guardioli mogłaby być o jeden punkt przed czołówką, jeśli pokona Nottingham Forest na City Ground przed starciem Arsenalu z Mewami.
Ubiegłego sezonu Rice został odesłany z boiska po drugiej żółtej kartce za opóźnianie wznowienia gry.
Arsenal prowadził 1:0 przed kontrowersyjnym wykluczeniem Rice'a, ale ostatecznie stracił dwa punkty remisując 1:1.
"Pamiętam to bardzo dobrze", powiedział Arteta, wspominając o tym spotkaniu. "Byłem bardzo wściekły na sposób, w jaki graliśmy w dziesiątkę, więc mam nadzieję, że tym razem będzie zupełnie inaczej.
„Myślę, że przepisy teraz są inne. Zapłaciliśmy wysoką cenę za tę zasadę. I mam nadzieję, że to nas ominie, a my będziemy kontynuować grę w jedenastu zawodników.”
Czerwona kartka Rice'a była jedną z sześciu otrzymanych przez Arsenal w Premier League w poprzednim sezonie, ale w tej kampanii jeszcze nikt z nich nie został odesłany z boiska.
Kai Havertz może powrócić do Arsenalu w sobotę, ponieważ 26-latek nie grał od pierwszego meczu sezonu po operacji prawego kolana.
Havertz wznowił treningi w zeszłym tygodniu, a Arteta stwierdził, że był blisko wejścia do składu na ich zwycięstwo w rzutach karnych w Pucharze Ligi nad Crystal Palace we wtorek.
"Był dość blisko i to kwestia kilku dni", powiedział Arteta.
"Zobaczmy, jak zareaguje na kolejny etap, ale to zawodnik, którego bardzo nam brakowało i który wnosi nową jakość do zespołu. Będę bardzo szczęśliwy, gdy wkrótce wróci."
Gabriel Martinelli przejdzie późny test kondycji po urazie kolana z meczu z Palace.